3dfx.pl :: retro computers :: benchmarki/testy :: 3DMark2001SE / SL5QV / SL4MB / SL5QJ / CUBX-L

Każdy "beiksowiec" jara się modelami Pentium III na magistralę 100 MHz. Każdy stawia sobie za punkt honoru posiadanie modelu przynajmniej Pentium III 1000/256/100.

Ja chcę prosto udowodnić, że z praktycznego punktu widzenia nie ma to sensu, gdyż czym mniejszy mnożnik w procesorze tym właśnie lepiej, procesor jest bardziej wydajny.

Przetestowałem dla porównania trzy procesory w odstępie kilkunastu minut na jednym sprzęcie w 3DMark2001 SE, czyli jaka jest wydajność procesorów w praktyce w grach 3D.

Uwagi: bez przetaktowania / niedotaktowania procesorów (procesor 1000/256/100 pracował na FSB 100 MHz, modele FSB 133 MHz, pracowały na magistrali 133 MHz), płyta Asus CUBX-L, grafika Geforce Gainward FX 5900 XT@5950 Ultra, RAM Infineon PC133 CL2, Windows 98 SE, Forceware 81.98, standardowe ustawienia systemu, sterowników i 3Dmark.

Wyniki 3DMark2001 SE:

Pentium III 1000/256/100 SL5QV - 6190

Pentium III 800EB/256/133 SL4MB - 6205

Pentium III 1000/256/133 SL5QJ - 6964

Prosty test pokazał, że magistrala jest bardzo istotna w grach 3D i procesor słabszy, ale na szybszej magistrali daje większego kopa niż mocniejszy na wolnniejszej magistrali.

Pytanie: po co przepłacać?

Już widzę argumenty, że BX440 nie pracuje dobrze na fsb 133 MHz, tak ale dotyczy to starszych płyt głównych, te najlepsze nie mają z tym żadnych problemów. Zawsze można dać radiatory na elementy dające więcej ciepła na płycie lub wentylator na chipset płyty głównej.

Niestety nie mogę załadować następnych screen'ów , nie pozwala

Następny screen.

Następny screen.

Zaletą procesorów z niższym fabrycznym FSB są możliwości podkręcania. Ze 133 na BXie już dużo wyżej nie podskoczysz, a i RAM może nie dawać rady.

Neo wrote on 16. Jan 2018 at 08:22:
Zaletą procesorów z niższym fabrycznym FSB są możliwości podkręcania. Ze 133 na BXie już dużo wyżej nie podskoczysz, a i RAM może nie dawać rady.

Nie jest to do końca prawda. Copperminy 1 GHz czy 1.1 GHz bardzo trudno przetaktować więcej niż 1150 MHz, i nie ma to znaczenia czy sfb 100 czy 133.

Mi się udało 1000/256/100 maksymalnie puścić na 1120 MHz, 1000/256/133 mogę też przetaktować na 1050/256/140, testów nie robiłem, ale podejrzewam, że będzie szybszy w 3D.

Tak samo jest z każdym innym zestawem. Np k6 plus jest szybszy jakies 15 procent na 4x100 niz 6x66. Wydaje mi sie że procek akurat najmniej odczuwa nagistrale, ogólnie to całość jest szybsza

Dodajmy do tego wszystkiego, że OC powoduje degradację procesorów. Skraca ich życie. Jeśli chcemy zachować nasz procesor na długie lata i z niego korzystać, lepiej nie przetaktowywać go, takie jest moje zdanie.

Ciekawy test Fajnie by było dodać jeszcze do tego Tualatiny 1000 MHz i zobaczyć jaki wynik da więcej cache'u w przypadku Pentiuma-S, a w przypadku Tualreona 1000 MHz wynik powinien być podobny do Pentiuma SL5QV bo to te same parametry praktycznie oprócz napięcia

VooDooMan wrote on 16. Jan 2018 at 08:59:
Ciekawy test Fajnie by było dodać jeszcze do tego Tualatiny 1000 MHz i zobaczyć jaki wynik da więcej cache'u w przypadku Pentiuma-S, a w przypadku Tualreona 1000 MHz wynik powinien być podobny do Pentiuma SL5QV bo to te same parametry praktycznie oprócz napięcia

OK, dziś wieczorem postaram się zrobić z Pentium III-S 1400 MHz

Tomek wrote on 16. Jan 2018 at 08:32:
Mi się udało 1000/256/100 maksymalnie puścić na 1120 MHz, 1000/256/133 mogę też przetaktować na 1050/256/140, testów nie robiłem, ale podejrzewam, że będzie szybszy w 3D.

Przy tak niewielkiej różnicy w taktowaniu CPU ten nieco wolniejszy z szybszą magistralą wygra. Miałem na myśli przypadki, w których CPU ma duży potencjał, a płyta może być ograniczeniem przy wysokim startowym FSB. Na odblokowanych procesorach zawsze się opłaca zmniejszyć mnożnik i podnieść magistralę.

Tomek wrote on 16. Jan 2018 at 08:43:
Dodajmy do tego wszystkiego, że OC powoduje degradację procesorów. Skraca ich życie. Jeśli chcemy zachować nasz procesor na długie lata i z niego korzystać, lepiej nie przetaktowywać go, takie jest moje zdanie.

Osobiście jeszcze żaden mi od tego nie umarł, a podkręcam co tylko mi w ręce wpadnie Według mnie dopuki nie ruszasz napięcia, to żywotność procesora nie powinna ucierpieć w żaden sposób. A potem to już zależy jak daleko pojedziesz. Oczywiście jak masz kiepskie chłodzenie i się regularnie smaży, to i na fabrycznym wkrótce padnie.

Nie jest to jakaś niespodzianka - FSB 100 MHz to o 25% wolniejsze transfery z pamięci w stosunku do 133 MHz, a gierki bardzo to eksploatowały. Z 133 MHz jest lepiej na późniejszy płytach (CUBX/Master/BX133 etc.), bo można ustawić dzielnik 1:4 dla PCI. Problemem pozostaje mnożnik AGP 2/3 - przy 133 MHz daje to 89 MHz, a to nie każda karta obsłuży. Te z kolei, które obsłużą otrzymają niewielki bonus do wydajności

Osobiście w BX chyba wsadzałbym po prostu to, dla czego był projektowany czyli Katmai , a do Coppermine'a używał czegoś z serii 8xx (nawet i815 niewiele odstaje od BXa przy FSB 133). BX-133 w zasadzie jest sensowny wtedy, jeśli ktoś chce parować karty ISA z najmocniejszymi P3. Pamiętajmy dlaczego BX-133 powstał - bo jedyne co Intel oferował dla Pentium III ze 133 MHz magistralą był i820 z obscenicznie drogimi RDRAMami.

Miałem swojego czasu Coppermine 1 GHz i faktycznie 1150 MHz, to był MAX. Ale takie Coppermine 600MHz jak miałem oczko wcześniej puszczałem bez podnoszenia napięcia na 900MHz. W dodatku grzał się znacznie bardziej jak Coppermine 600MHz.

Oj pamiętam wtedy zmiana z Coppermine 600MHz na 1GHz trochę mnie kosztowała, a dostałem niewiele więcej.
Szczęśliwie niedługo później Athlon XP 1700+ Thoroughbred ukoił zawód

Do czasu wprowadzenia QPI procesory intel były zawsze głodzone magistralą. Nawet C2D. Wielokroć przetaktowywałem magistralę na dwa razy więcej na o połowę mniejszym mnożniku dzięki czemu 7zip dostawał super kopa:

A już P3 to najbardziej odczuwały powolną, starodawną magistralę (A)GTL.
A o dzieleniu magistrali w systemach SMP nie wspomnę bo to po prostu wstyd...: