#0 - HanJammer - 2019-11-26 01:54
Widzieli?
<brak linka>
Ja nadal jestem zwolennikiem używania zasilaczy AT w sprzęcie do nich dostosowanym, ale do celów testowych może być to bardzo przydatny util...
#1 - leosh - 2019-11-26 08:21
Mam zwykły adapter AT - ATX i na jednej płycie nie zadziałał. Napięcie podawał, ale płyta nie ruszała na ATXowym, a na zwykłym AT działała. Oczywiście zworki przestawiałem między trybem ATX/AT.
A to urządzenie to ciekawe rozwiązanie.
#2 - 314TeR - 2019-11-26 15:36
Ma to sens przy diagnostyce. Jak się sprawdza np płytę z lub inny komponent o niewiadomym stanie, to dzięki temu urządzonku są większe szanse ochronić resztę podzespołów. Ma sporo zabezpieczeń OC, czasy działania bezpieczników etc. Następny plus to wbudowany konwerter do -5V.
Tu filmik autora adaptera: <brak linka>
Ja się chyba skuszę na to urządzenie, chociaż mam tylko 1 płytę 486, reszta już ATX. Chętnie bym też takie coś zobaczył w większej formie dostosowanej do nowszych płyt ATX.
EDIT - dobrze, że się skusiłem, bo znikają jak ciepłe bułeczki - zostały już tylko najdroższa wersja i dwupak najdroższej wersji, a i tak pewnie za chwilę znikną.