#0 - Jenot - 2018-11-01 19:53
Już na buildach SS7 zauważyłem, że pod DOSem przesyłanie plików po TCP/IP (wget, FTP) jest potwornie wolne, na 486 jest jeszcze gorzej - transfery kilkadziesiąt bajtów na sekundę. Zatrudniłem google i znalazłem to:
<brak linka>
Działa w sieci lokalnej bezpośrednio na ramkach ethernet, na linuksie wystarczy skompilować i uruchomić mały program, wskazując katalog i interfejs sieciowy na którym ma "słuchać", pod dosem uruchamia się TSR (7440 bajtów, ładuje się do UMB) mapujący udostępniony katalog jako dysk i voila. Jest bardzo szybko (na ile pozwala przepustowość dysku, szyna ISA i moja biedna karta NE2000). Jest jedna wada - udostępniać można w zasadzie tylko podmontowane dyski FAT* (czy to HDD, pendrive'y, czy obrazy), bo inaczej będą kłopoty z nazwami plików i atrybutami. Muszę zajrzeć do źródeł - może uda się to zrobić tak, żeby nazwy były automatycznie skracane i znaki zmieniane na uppercase. O ile źródła są czytelne.
<brak linka>
Działa w sieci lokalnej bezpośrednio na ramkach ethernet, na linuksie wystarczy skompilować i uruchomić mały program, wskazując katalog i interfejs sieciowy na którym ma "słuchać", pod dosem uruchamia się TSR (7440 bajtów, ładuje się do UMB) mapujący udostępniony katalog jako dysk i voila. Jest bardzo szybko (na ile pozwala przepustowość dysku, szyna ISA i moja biedna karta NE2000). Jest jedna wada - udostępniać można w zasadzie tylko podmontowane dyski FAT* (czy to HDD, pendrive'y, czy obrazy), bo inaczej będą kłopoty z nazwami plików i atrybutami. Muszę zajrzeć do źródeł - może uda się to zrobić tak, żeby nazwy były automatycznie skracane i znaki zmieniane na uppercase. O ile źródła są czytelne.