3dfx.pl :: retro computers :: software :: Obraz z plikami instalacyjnymi Win9x a USB

Witam, od dluzszego czasu nurtuje mnie pewna kwestia. Posiadam takie fajne urzadzenie, iodd 2531. Pozwala mi zainstalowac prawie kazdy system operacyjny przez USB - urzadzenie emuluje naped CD albo stacje dyskietek wiec od komputera wymagane jest tylko wsparcie bootowanie z USB. Dodatkowo dysk dziala jako zupelnie normalny dysk przenosny. Calkiem dobrze sie sprawuje, jest tylko jedno ale:

Nie da sie zainstalowac nic "DOSowego" - czytaj DOS 6, Windows 95, 98, ME. Jest to problematyczne ze wzgledu na to, ze kazdy "bootowalny" obraz pod DOSa tak naprawde montuje maly obraz 1.44mb pod literke A. Reszta obrazu, czyli same pliki instalacyjne, znajduje sie po za tym obrazem. W zwiazku z tym, ze DOS nie wspiera USB, reszta obrazu jest niewidoczna no i nie da sie zainstalowac win98.

Probowalem najpierw dodac sterownik USB, no i rzeczywiscie to wykyrwa moje urzadzenie iodd, ale po tym "gubi" interpreter command.com. Czyli kaplica.

Probowalem obejsc ten system w dosc prymitywny sposob: Znalazem karty SD 512 i 2 GB, postawic tam bootowalne pliki DOSa (COMMAND, IO, MSDOS.SYS), podstawowe narzednia pod DOSa no i oczywiscie same pliki instalacyjne Win98. Uzylem narzedia HPUSBFW.exe, bo jako jedyny byl w stanie sprawic ze karta bootuje, nie ograniczajac przy tym pojemnosci do 1.44 MB. O ile karta 2 GB z jakiegos powodu nie bootuje (migajacy kursor), to karta 512MB daje rade. Troche malo, bo chcialem 2 GB na wszystkie wersje 9X, ale sam 98 tez jest ok.

Ale w jaki sposob zrobic bootowalny obraz takiej karty, zeby to sie dawalo normalnie odpalic? Wszelkie programy typu Win32DiskImager zawodza, bo zaden wyprodukowany plik nie jest bootowalny.

Bylo by fajnie miec to zrobione. Wszelkie Linuxy, Windowsy NT, i tak dalej, bez problemu sie uruchamiaja na tym urzadzeniu - ale wciaz musze trzymac zgrane plytki 98 bo inaczej sie nie da tego zainstalowac.

<brak linka>
<brak linka>
opis jakiegos sterownika usb pod dos, sam sie powinienem tym pobawic, odpadnie mi koniecznosc zonglowania dyskami
95 i 98 nie potrzebuja do instalacji pliku obrazu, wystarczy zbootowac dosa i miec same dane na nosniku

No wlasnie, tylko w tym jest klopot: Mam juz bootowalnego dosa oraz pliki instalacyjne na tym samym nosniku. Tylko teraz trzeba zrobic bootowalny obraz tego wlasnie nosnika, a tu cos mi wlasnie nie idzie. Moja bootowalna karta SD wyglada tak jak w zalaczniku.

Dzieki za te filmy, moze sie jeszcze pobawie metoda na sterowniki.

mialem na mysli zeby sterownik dograc do
"obraz pod DOSa tak naprawde montuje maly obraz 1.44mb pod literke A"
a z obrazu z odpalonym sterownikiem dobrac sie do "danych spoza obrazu"
ale to dla urzadzen sformatowanych w fat16 chyba tylko dziala i w ograniczonej pojemnosci
(DOSa se dopiero odswiezam jakby co, jest tu jakis kacik dosiarzy?

Probowalem sledzic ten film co podales, i problem jest ten sam - sterownik sie wczytuje, urzadzenie USB sie resetuje, i potem gubi interpreter command.com i tyle z zabawy. Podejrzewam ze jesli to ma dzialac to sterownik nie moze resetowac urzaden USB.

A może by tak:
1.) Zrobić bootującą partycję na dysku twardym, na którym będą instalki: dosa, Windows95, Windowsa98 czy czego tam jeszcze trzeba.
2.) za pomocą DD zgrać tą partycję na urządzenie usb.
Code

dd if=/dev/sdx1 of=/dev/sdy

Gdzie sdx1 to nasza interesująca partycja, natomiast sdy to system plików pendrive'a.
To w przypadku korzystania ze zwykłego pendraka USB.

albo pośrednio do pliku czyli:
Code

dd if=/dev/sdx1 of=partycja.img

A następnie spróbować skorzystać z możliwości jakie daje Twoje urzadzenie USB i zaimportować/ustawić tą plikopartycję żeby z niej bootował. Niestety nie znam szczegółów dot ww.

Nawet jak Ci się uda boot na takim czymś, to instalacja może się posypać pod koniec jak będzie instalował sterowniki USB. Próbowałem tak z pendrive'a na Transmecie zainstalować Win Me i było cacy do momentu jak zgubił dostęp do źródła właśnie wtedy. Skończyło się tak, że przerzuciłem instalkę na CFa już z bootowalną partycją DOS.

Ja akurat Win98 instaluję zawsze z USB, ale z dwóch.

Mam podobne urządzenie do Twojego IODD tylko, że Zalmana i to z tych gorszch, późniejszych wersji. Generalnie procedura wygląda tak:

Na Zalmanie montuję płytkę, która w gruncie rzeczy jest dyskietką startową Win98 z obsługą CD, nie kojarzę, żeby tam były jakieś ekstra sterowniki USB ale mogę się mylić.
Zawartość płytki z Win98 mam skopiowaną na pendrive.
Do urządzenia podłączam pendrive oraz Zalmana (ważne, żeby oba urządzenia były podłączone przy starcie). Boot ustawiony z Zalmana.
Standardowo fdisk, restart, format. Gdy dysk do instalacji jest przygotowany, przechodzę z linii poleceń na pendrive i odpalam setup Win98.
Po instalacji warto skopiować katalog Win98 na dysk z systemem - przyda się przy pierwszym rozruchu do instalacji sterowników niektórych urządzeń. Na tym samym pendrive mam też NUSB33E.EXE ze strony: <brak linka> - ten plik również kopiuję na dysk C i zaraz po podstawowej instalacji instaluję te sterowniki urządzeń USB. Po kolejnym restarcie mam już dostęp do pendrive w Win98. Dla mnie jest to o tyle wygodne, że wszystkie sterowniki trzymam sobie na tym jednym pendrive więc żąglując instalacjami między kolejnymi sprzętami zaoszczędzam trochę czasu.

Nigdy nie miałem z tym żadnego kłopotu ani specjalnie nie kombinowałem więc jestem trochę zdziwiony.

Tak jeszcze dzisiaj trochę pokombinowałem bo zaintrygował mnie ten temat. Zmodziłem sobie płytkę FreeDOSa pod Live. W IMG FreeDOSa usunąłem wpisy od instalatora z Autoexeca, język na sztywno ustawiłem na EN, podminiłem HIMEMX na JEMMEX w FDCONFIG.SYS, pliki z płyty 98SE wrzuciłem do katalogu 98SETUP w root nowego ISO. Odpaliłem, instalator 98 chodzi o ile tylko dodamy mu switch /nm, inaczej wywali błąd o niewystarczającej ilości pamięci <16MB. Pozostaje mi jeszcze sprawdzić czy instalacja przejdzie do końca co niedługo uczynię. Jak będzie działać to dam znać co i jak, no i chyba sobie przygotuję wsady pod konkretne platformy razem z kopiowaniem sterowników na C:\.

Update: Generalnie raczej słabo to wygląda. Jeśli chodzi o ISO i wirtualny napęd z Zalmana to albo Zalman nie widzi prawidłowo zawartości ISO (nie bootuje/krzaki itp.) albo jak już widzi to i tak maksimum to bootowanie FreeDOS bez dostępu do drzewa z płyty. Inaczej to wygląda gdy to ISO załaduje się na płytę do fizycznego napędu, wtedy działa to jak należy.

Druga opcja, którą miałem w głowie to ogarnięcie pendrive'a z systemem Live i instalatorem. Tutaj nie mam problemu z przygotowaniem samego pendrive'a i wsadu, natomiast problemem w tym momencie jest porządek dysków w systemie. Instalacja Win98 nie przejdzie w tym miejscu ze względu na to, że dysk docelowy będzie widniał jako drugi:/ (Chyba, że ktoś ma na to sposób?)

<brak linka>