3dfx.pl :: 3dfx :: hardware :: Voodoo vs TNT2 - kompatybilność

Czy TNT2 ma jakieś zalety w porównaniu do Voodoo pod względem kompatybilności? Mowa tu tylko o kompatybilności pod względem prawidłowego renderowania wszystkich elementów, a nie o jakości grafiki (rozdzielczości, głebi kolorów, ostrości, wygładzaniu, odświeżaniu, FPS, itp.). Wiem, że obie mają przewagę nad GeForce w przypadku pewnych starych gier (Thief II, Incoming, itp.). A GeForce ma przewagę w nowszych i też czasem w starszych nad TNT2 tylko, gdy potrzebne są 8-bit palleted textures i table fog. Ale czy TNT2 ma jakąś przewagę tego typu nad Voodoo? Czy jest choć jedna taka gra? Bo mi się nie wydaje. Raczej gry z tamtego okresu były bardziej pod Voodoo robione i kompatybilność dla obu chyba była taka sama lub lepsza w przypadku Voodoo. Czy jest inaczej?

Zależy do jaki model Voodoo chcesz porównać do TNT2. Plus TNT2 będzie obsługa kolorów 32-bit czy tekstur wyższych rozdzielczości, choć wydajność niej przy 32-bit nie jest jakoś dobra.
Ja mam w kompie z Win98 Voodoo 3 3000 do obsługi gier do 2000 roku i starszych, które obsługują tylko Glide lub software. W tym gry DOS'owe z glide patch. Owszem V3 obsługuje tylko 16-bit, ale moim przypadku tylko mam dwie gry tam zainstalowane, które obsługują 32-bit. V3 ma bardzo dobrą jakość obrazu, też obsługuje 8-bit palleted texture i table fog.
Według mnie najlepszym kompromisem między wydajnością a kompatybilnością jest Voodoo 3, bo odpalisz tytuły działające na DirectX, OpenGL i w Glide no i w tym DOS'ówki z Glide.

Voodoo 2 i 3 mają zdecydowanie lepszą kompatybilność na tamten okres. Do tego dithering koloru 16bit jest o wiele lepszy - weź chociaż gradienty menu w Final Fantasy VII. Na TNT2 masz color banding w ch** a na voodaczach wszystko płynnie przechodzi.