3dfx.pl :: 3dfx :: software :: Problem z Voodoo 2

Tresci wiadomosci nie byly edytowane. Strona zostala wygenerowana maszynowo.

#0 - Forsaken - 2013-08-11 10:37

Złożyłem wreszcie swojego retro pc z 3dfx na pokładzie i niestety mam problem z uruchomiemiem Voodoo 2. Mam Diamond Monstera 2 12MB. Karta kiedyś na pewno działała po czym leżała parę lat w szufladzie. Teraz po włożeniu jej do komputera zostaje wykryta, instaluje sterowniki i po restarcie komputera dostaje komunikat:
"_GlideInitEnvironment: glide2x.dll expected Voodoo^2, none detected". W menadżerze urządzeń karta jest widoczna bez błędów.
Po wejściu we właściwości ekranu i zakładkę "3dfx Voodoo" pojawia się błąd "W trakcie pracy z systemem Windows z plikiem c:\windows\system\desk.cpl Panelu sterowania wystapił błąd". Próbowałem najróżniejsze sterowniki od wersji 1.00 do ostatniej, referencyjne i te od Diamonda i zawsze tak samo. Instalowałem trzy różne systemy: Windows 95, 98SE, Me i pod każdym tak samo. Myślałem że może coś ze sprzętem, więc złożyłem dwa inne retro pc i na każdym samo. Doszłem więc do wniosku że to Voodoo 2 jest uszkodzone (uszkodziło się od leżenia w szufladzie???) , kupiłem więc na allegro drugiego takiego Monstera. Sprzedawca zaklina się że sprawdzał go i że jest sprawny, ale po włożeniu tego drugiego Monstera identyczny objaw. Aż niewiarygodne żeby był dokładnie tak samo uszkodzony.
Szukałem w googlach rozwiązania i znalazłem mnóstwo postów na forach i na grupach dyskusyjnych z takim samym problemem, ale nie znalazłem rozwiązania. Niestety nie mam dostępu do jeszcze jednego Voodoo 2 do sprawdzenia. Oczywiście żadna gra pod 3dfx nie uruchamia się, pojawia się ponownie ten komunikat.

Może coś poradzicie? Ja już nie mam pomysłów.
Czyżby naprawdę oba Monstery były uszkodzone i to w ten sam sposób?

Konfiguracje na jakich sprawdzałem:
1. Pentium 233 MMX, Asus TX-97-E, 128 MB RAM, Sound Blaster AWE 32, grafiki: Matrox Mystique 220/S3 Trio3D PCI
2. Pentium II 400, Abit BF6, 256 MB RAM, Sound Blaster 32, różne grafiki: S3 pod AGP i PCI, Matrox G550 AGP, Creative Permedia 2 PCI,
3. Pentium III 1400 Tualatin, Abit ST6E, 256 MB RAM, dźwiękowa AC97, grafiki: Intel 815 zaintegrowana, S3 pod AGP i PCI, Matrox G550 AGP, Creative Permedia 2 PCI

System: na pierwszym tylko Win95 i Win98SE, na pozostałych Win95, Win98SE, WinMe.

Każda wersja sterowników była instalowana na czysty system, nie było pozostałości po porzedniej, przywracałem system z backupu.

#1 - rafal893dfx - 2013-08-11 23:13

jeżeli mogę pomóc to spróbuj tu <brak linka>

a spróbuj wyszukać te dwa pliczki glide2x i glide3x

jeśli ich nie ma ściągnij je lub zgraj z płytki me da rade

#2 - swiety_1982_ - 2013-08-12 19:54

Witam

Miałem ten sam problem z desk.cpl

Do końca nie wiem co jest przyczyną (stawiam na jakąś trefną wersję DirectX.7) ale pomogła mi instalacja FastVoodoo - ostatniego i DirectX8.2 albo ostatniego DirectX 9.0c dla 98SE.
Po tym fakcie, ta sama sprzętowa konfiguracja nowy win98se i wszystko bezproblemowo poszło.
Spróbuj zmienić DirectX a później na Fast Voodoo

Pozdrawiam

#3 - Forsaken - 2013-08-12 22:10

Dzięki za pomysły ale jak na razie oba bez rezultatu.
Na sterownikach FastVoodoo ten sam błąd pojawia się jednak dopiero przy uruchamianiu jakiejkolwiek gry na Monsterze.
Walczę jednak dalej gdyż udało mi się jeden raz uruchomić jedną kartę, tę niedawno kupioną.
Stosowałem wszystkie porady jakie udało mi się znaleźć i w pewnym momencie Windows uruchomił się bez wspomnianego przez mnie błędu. Od razu uruchomiłem Turoka a potem NFS2SE pod 3dfx. Gry uruchomiły się z logiem 3DFX na początku. Cudownie. Czyli karta sprawna. Wyłączyłem kompa i włożyłem swojego Monstera sprzed paru lat. I znowu błąd "glide". Zmieniłem na nowego Monstera ale też już się nie uruchomił. Nic z tego nie rozumiem.
I jeszcze jedna ciekawostka.
Udało mi się też pożyczyć Monstera II z 8MB ram.
I szok - karta uruchamia się za każdym razem bez błędu, gry działają. Co zmienia 4 MB pamięci więcej? Jakie to może mieć znaczenie?

#4 - swiety_1982_ - 2013-08-12 23:50

Witam
4 MB więcej nie ma nic do rzeczy tak przynajmniej mi się wydaje.
Forsaken, nie mam pojęcia co może być. W obu moich retro kompach które złożyłem miałem cuda na kiju jak przyszło mi z instalacją sterów Voodoo. Pomagało żonglowanie sterownikami i DirectXem. Może głupio to zabrzmi ale problemy miałem również gdy próbowałem wydusić co się dało z płyty poprzez dziwaczne ustawienia biosu.
W moim przypadku włączenie Spread spectrum rozwaliło system kilka w pierwszym uruchomienie po włączeniu opcji.

Rozwiązanie dla mnie jakie znalazłem to lustro partycji z windą98 ze wszystkimi programami i kompletnym rej. bez DirectXa i sterów grafiki i voodoo. Na takim systemie szukałem sterowników odpowiednich dla pozostałych elementów i DirectaX. Jak coś się zrypało doszczętnie to kopia lustra.

Trochę to dziwne, bo nie przypominam sobie aby 16 lat temu na moim K6-200 32mb Permedia 2 i jakieś płycie głównej miał takie kombinacje.

Sam do tej pory nie wiem dlaczego nie smiga mi 2xV12 sli w dosglide gta1, a kiedyś wiem że działało.

Jutro jeszcze sprawdzę jakie dokładnie mam stery w tej chwili i dx na obu kompach z V2 i podam ci wersje jakie ja sobie dopasowałem.

Pozdrawiam

#5 - Varus - 2013-08-20 21:14

Witam,
udało się rozwiązać problem?

#6 - Forsaken - 2013-08-21 08:46

Nie, chociaż jest pewien postęp.
Jestem już na 99% pewien, że jednak ten mój stary Monster jest uszkodzony, nie udało mi się go w ogóle odpalić. Swoją drogą leżąc w szufladzie się popsuł? W jaki sposób to dla mnie zagadka.
Natomiast ten nowo zakupiony udaje mi się czasami odpalić.
Czasami gdyż czasami gra się włączy a czasami po logo 3dfx monitor zgaśnie i gra się zawiesi albo gra działa bo słyszę dźwięki z poruszania się po menu ale brak obrazu. Nie wiem czy to sprawa odświeżania. Mam niestety tylko monitory LCD i na obu jest tak samo, ale maksymalne odświeżanie w nich to 75. Niby w sterownikach Voodoo ustawiam takie lub nawet niższe, ale to nie pomaga.