#0 - VooDooMan - 2021-09-20 15:56
Rozszalałem się ostatnio 
<brak linka>
Kupiłem sobie właśnie Moduł Peltiera
Jest też w końcu miernik oraz pirometr (sprzęt co najwyżej ze średniej półki, ale dla takiego żółtodzioba jak ja to na początek wystarczy) 
W końcu też jakaś dobra pasta, która średnio dało mi 5 stopni mniej na podkręconym Talu z 1, 65v (z 46 na 41stopni) Ale skupmy się na tym cudzie o którym dowiedziałem się na zlocie i od razu mnie zaciekawiło
Chciałem sprawdzić jak to się przydaje w OC procków.
<brak linka>
Zasada działania na chłopski rozum: z jednej grzeje z drugiej chłodzi. Dla kumatych nie tłumaczę, bo wiedzą lepiej no i pewnie już słyszeli
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
To cacko po za tym, że fajnie chłodzi to niestety też bardzo mocno się grzeje a drugim minusem jest to, że dochodzi do kondensacji pary wodnej... więc użytkowanie na dłuższą metę przy chłodzeniu proca raczej odpada.
Tej skroplonej wody obawiałem się najbardziej, dlatego chciałem jak najlepiej zabezpieczyć sprzęt. Wykonałem swojego rodzaju "kołnierz izolacyjny" który miał chronić sprzęt przed "zalaniem". Kosztowało mnie to sporo nerwów (zwłaszcza założenie…), no i jak widać efekt końcowy też jest do dupy, ale to nie ma wyglądać tylko działać
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
Zanim odpaliłem ogniwko to na „żywym organizmie” sprawdziłem czy to w ogóle działa i która strona chłodzi a która grzeje
<brak linka>
<brak linka>
Jak widać, z jednej strony zrobiło się ciepło, z drugiej udało się zejść poniżej 0
Niestety, skroplonej wody pojawiło się dość sporo...
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
Ostatecznie zainstalowałem jakiegoś w miarę zwykłego procka PIII Coppermine, którego by mi nie było żal no i użyłem płyty ABIT ST6 – jednej z 3 i tak już przeze mnie wcześniej popsutych
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
Jakie efekt? Niestety w moim przypadku mizerny…. Ogniwko chłodzi i procek nie grzał się mocno przy fabrycznych ustawienia. Przy obniżeniu napięcia na procku efekt chłodzenia był baaardzo widoczny (tylko 5 stopni) ALE nie o to tutaj chodzi by OBNIŻAĆ napięcia procka, ale je PODNOSIĆ (w końcu ma to być użyteczne przy podkręcaniu…)
Niestety przy napięciu 1, 825 procek strasznie się grzał – bardziej niż normalnie… Nie wiem, może po prostu za małe ogniwko dobrałem, albo za to trzeba się zabrać inaczej, żeby to okiełznać
<brak linka>
<brak linka>
po podniesieniu napięcia momentalnie z 10 stopni zrobiło się 30 i szło w góre…
<brak linka>
<brak linka>
Ten mały radiator mocno się grzał, więc go wymieniłem na duuuzo większy i miedziany, ale nie wiele to pomogło… wciąż tendencja ta sama – na domyślnym napięciu OK., na obniżonym spada temperatura, a na podwyższonym dużo rośnie…
Z Tualatinem było podobnie:
<brak linka>
<brak linka>
Tak wyglądała moja przygoda z tą zabawką przez jeden dzień. Mam już pewien plan, żeby lepiej to zadziałało, ale zobaczymy czy się uda:
Od strony procka dam radiator duży, na to dam Peltiera, potem znowu radiator
Albo wezmę 2 moduł, i oba będą chłodzić jeden radiator po bokach
Co myślicie? Czy ktoś z was się już tym bawił i ma jakieś sprawdzone sposoby poskromienia tego maleństwa?

<brak linka>
Kupiłem sobie właśnie Moduł Peltiera


W końcu też jakaś dobra pasta, która średnio dało mi 5 stopni mniej na podkręconym Talu z 1, 65v (z 46 na 41stopni) Ale skupmy się na tym cudzie o którym dowiedziałem się na zlocie i od razu mnie zaciekawiło

Chciałem sprawdzić jak to się przydaje w OC procków.
<brak linka>
Zasada działania na chłopski rozum: z jednej grzeje z drugiej chłodzi. Dla kumatych nie tłumaczę, bo wiedzą lepiej no i pewnie już słyszeli

<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
To cacko po za tym, że fajnie chłodzi to niestety też bardzo mocno się grzeje a drugim minusem jest to, że dochodzi do kondensacji pary wodnej... więc użytkowanie na dłuższą metę przy chłodzeniu proca raczej odpada.
Tej skroplonej wody obawiałem się najbardziej, dlatego chciałem jak najlepiej zabezpieczyć sprzęt. Wykonałem swojego rodzaju "kołnierz izolacyjny" który miał chronić sprzęt przed "zalaniem". Kosztowało mnie to sporo nerwów (zwłaszcza założenie…), no i jak widać efekt końcowy też jest do dupy, ale to nie ma wyglądać tylko działać

<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
Zanim odpaliłem ogniwko to na „żywym organizmie” sprawdziłem czy to w ogóle działa i która strona chłodzi a która grzeje

<brak linka>
<brak linka>
Jak widać, z jednej strony zrobiło się ciepło, z drugiej udało się zejść poniżej 0

<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
Ostatecznie zainstalowałem jakiegoś w miarę zwykłego procka PIII Coppermine, którego by mi nie było żal no i użyłem płyty ABIT ST6 – jednej z 3 i tak już przeze mnie wcześniej popsutych

<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>
Jakie efekt? Niestety w moim przypadku mizerny…. Ogniwko chłodzi i procek nie grzał się mocno przy fabrycznych ustawienia. Przy obniżeniu napięcia na procku efekt chłodzenia był baaardzo widoczny (tylko 5 stopni) ALE nie o to tutaj chodzi by OBNIŻAĆ napięcia procka, ale je PODNOSIĆ (w końcu ma to być użyteczne przy podkręcaniu…)
Niestety przy napięciu 1, 825 procek strasznie się grzał – bardziej niż normalnie… Nie wiem, może po prostu za małe ogniwko dobrałem, albo za to trzeba się zabrać inaczej, żeby to okiełznać

<brak linka>
<brak linka>
po podniesieniu napięcia momentalnie z 10 stopni zrobiło się 30 i szło w góre…
<brak linka>
<brak linka>
Ten mały radiator mocno się grzał, więc go wymieniłem na duuuzo większy i miedziany, ale nie wiele to pomogło… wciąż tendencja ta sama – na domyślnym napięciu OK., na obniżonym spada temperatura, a na podwyższonym dużo rośnie…
Z Tualatinem było podobnie:
<brak linka>
<brak linka>
Tak wyglądała moja przygoda z tą zabawką przez jeden dzień. Mam już pewien plan, żeby lepiej to zadziałało, ale zobaczymy czy się uda:
Od strony procka dam radiator duży, na to dam Peltiera, potem znowu radiator

Albo wezmę 2 moduł, i oba będą chłodzić jeden radiator po bokach

Co myślicie? Czy ktoś z was się już tym bawił i ma jakieś sprawdzone sposoby poskromienia tego maleństwa?
