3dfx.pl :: retro computers :: hardware pc :: Projekt - miniaturowy RetroPC (P3, GF i Voodoo)

Chciałbym zaprezentować pewien projekt, o którym ostatnio myślałem i być może uda mi się go zrealizować.

Mianowicie dorwałem płytę pod S370, która ma wsadzonego P3 733 MHz i 256 MB RAMu, a poza tym nieco różnych innych części. Do tego kupiłem miniaturowy zasilacz ATX (mieści się we wtyczce) i doszedłem do wniosku, że można by zbudować malutki komputer, który można wykorzystać w fajny sposób.

Płyta ma slot ISA do którego włożyłem kartę ESS 1879S - 100% kompatybilna z SB16, nawet nie trzeba żadnych sterowników. Ponadto po zdjęciu śledzia ma niecałe 5 centymetrów wysokości. Do złącza AGP płyty chcę również włożyć GF 2 MX, łatwo można znaleźć model o niewielkich wymiarach, który też ma koło 5-6 centymetrów, a ponadto te karty mało prądu zużywają i się za bardzo nie grzeją. Pod PCI pójdzie Voodoo, żeby mieć kompatybilność z gierkami, które wyglądały sensownie tylko z Glide, a wszystko co już miało OpenGL i D3D będzie szło przez Geforca. No i wspomniane Voodoo chcę położyć poziomo i podłączyć za pomocą przedłużacza PCI. Poza tym pod spodem płyty znajdować się będzie stacja dyskietek z laptopa oraz napęd DVD typu slot-in. A zamiast dysku twardego karta CF. No i dwa wentylatory 6CM, ale na niskich obrotach, żeby całość była cichutka.

Do tego zbuduję obudowę, wykorzystując arkusze polistyrenu HIPS oraz podpory i inne elementy konstrukcyjne czy też ozdobne wykonane na drukarce 3D. Całość będzie miała wymiary około 23x28x10 centymetrów, czyli naprawdę niewielkie. Chciałbym to zastosować albo jako coś, co mogę sobie postawić na biurku obok monitora, albo też jako podstawkę pod monitor. No i ten komputer będzie dzielił klawiaturę, monitor i mysz razem z moim nowoczesnym pecetem - przy czym będę musiał przełączać tylko mysz i klawiaturę, do czego skonstruuję jakiś prosty przełącznik, może nawet zabudowany w ten komputer, zaś mój monitor ma dwa wejścia które można w nim przełączać, a dźwięk będzie podłączony równolegle do tych samych głośników.

Na razie zamieściłem zdjęcia oraz proste wizualizacje tego pomysłu, widać też skalę rozmiaru w porównaniu do obudowy Mini AT oraz do monitora i klawiatury, nie jest to jeszcze dopracowane, ale jak już coś konkretnego będzie z tego powstawało, to będę opisywał liczę, że wyjdzie z tego fajny zestaw, który pozwoli uruchomienie wszystkich gierki od 1990 do 2001 roku, począwszy od Prince of Persia i Prehistorika, poprzez Carmageddon i Half-Life aż do GTA 3

Fajny pomysł. Masz może fotkę/żródło tego zailacza ATX?

<brak linka>

Taki zasilacz kupiłem. Z tym że to 160W mocy jest raczej bajkowe, ale grałem sobie w GTA3 z włożoną kartą GF3 Ti 200 i śmigało fajnie w 800x600, a pobór mocy to było około 45-50W. Po dołożeniu Voodoo było też OK (tylko wtedy miałem Rivę TNT2 wsadzoną), jednak Voodoo 2 jednocześnie z GF3 nie było wykrywane. Myślę więc, że aby odciążyć ten zasilacz mogę dokupić dwie takie przetwornice i podłączyć pod linię +12V: <brak linka> i jedną wykorzystać do zasilania napędów, a drugą do zasilania samej karty Voodoo (odciąłbym wtedy od tego przedłużacza PCI kabelki linii +5V i podłączył do tej przetwornicy). Swoją drogą na takiej przetwornicy za 6 zł i jednym układzie do -12 i -5V można złożyć zasilacz AT do 386 albo 486.

Można by było też kupić takie zasilacze: <brak linka> - są to oryginalne, opatentowane rozwiązania, jednak sporo droższe ale pewnie stabilniejsze... zaś do tego chińskiego zasilacza dla bezpieczeństwa spróbuję jeszcze złożyć układ crowbar, który przepala bezpiecznik w razie przekroczenia zadanego napięcia, nie wiem czy ma on coś takiego wbudowane. Chociaż póki co działa bez zarzutów (tylko musiałem wtyczkę wejściową zmienić bo jakaś niewymiarowa była).

Dzięki.

Mam pytanie:

czy są jakieś karty graficzne o "niskoprofilowym" wymiarze pcb (rozmiar śledzia nie ma znaczenia bo i tak go ściągnę) typu GF4 albo Radeon 9200, które mają 128-bitowe pamięci? Na razie testuję ten komputer z GF3 Ti200 i odpowiada mi jego wydajność w D3D, jednak ta karta jest za duża jak na obudowę którą chcę zrobić.

Można znaleźć na allegro GF4 MX 440 albo Radeony 9200 takiego rozmiaru:
<brak linka>

jednak one będą miały raczej 64-bitowe (na większości aukcji nie są opisane, ale czasami jest jakieś oznaczenie producenta i zawsze po zweryfikowaniu było to 64bit) pamięci więc pewnie słabe będą... ktoś mógłby zasugerować jakąś niewielką kartę o wydajności zbliżonej do tego GF3? Magistrala AGP 2x (chipset Via Apollo 133 Pro). W komputerze będzie finalnie P3 1GHz i Voodoo 1 pod dosa.

Świetny pomysł! Gf4mx niskoprofilowe się zdarzają z 128 bitową magistralą, ale ich wydajność i tak nie jest zachwycająca. Często ilość układów pamięci sugeruje szerokość szyny - miałem kilka starych kart AGP i zwykle 64-bitowe miały 2 chipy, a 128 cztery

A w gf4mx nie było tak, że jak ddr to 64bity, a sdr 128?

Tak chyba było w przypadku MX 420 przy MX 440 pamięci SDR chyba zawsze 128 bit natomiast DDR były 64 i 128 bit

Trzeba jeszcze uważać na 440se, raczej sugeruję unikać. Miałem kiedyś i była do kitu Muliło to jak gf2mx 400

adalbert wrote on 08. Aug 2015 at 22:33:
Mam pytanie:

czy są jakieś karty graficzne o "niskoprofilowym" wymiarze pcb (rozmiar śledzia nie ma znaczenia bo i tak go ściągnę) typu GF4 albo Radeon 9200, które mają 128-bitowe pamięci? Na razie testuję ten komputer z GF3 Ti200 i odpowiada mi jego wydajność w D3D, jednak ta karta jest za duża jak na obudowę którą chcę zrobić.

Można znaleźć na allegro GF4 MX 440 albo Radeony 9200 takiego rozmiaru:
<brak linka>

jednak one będą miały raczej 64-bitowe (na większości aukcji nie są opisane, ale czasami jest jakieś oznaczenie producenta i zawsze po zweryfikowaniu było to 64bit) pamięci więc pewnie słabe będą... ktoś mógłby zasugerować jakąś niewielką kartę o wydajności zbliżonej do tego GF3? Magistrala AGP 2x (chipset Via Apollo 133 Pro). W komputerze będzie finalnie P3 1GHz i Voodoo 1 pod dosa.

Jako alternatywę dla ATI i Nvidii mogę zasugerować 2 niskprofilowe karty z 128 bitową szyną od SiSa i XGI:
<brak linka>

<brak linka>

Nie jestem pewien czy ta od S3 kwalifikuje się jako niskoprofilowa ale napewno jest 128biotwa:
<brak linka>

Na razie trochę odpuściłem robienie P3 w wersji slim (i generalnie z całością specjalnie mi się nie spieszy), bo doszedłem do wniosku, że w sumie Voodoo 3 po zdjęciu śledzia jest kilka centymetrów węższe i można by zbudować taką ok. 14-centymetrową skrzyneczkę z V3 i P3, bez stosowania przedłużaczy.

Ale pomyślałem zaś, że mógłbym zbudować komputer na miarę 96/97 roku i zrobić użytek z mojej płyty J-TX98B, na S7, AT z zasilaniem ATX, P-MMX 200MHz, super fajne zintegrowane audio na ISA CMI8330 (działa na nim wszystko) i zintegrowane VGA (chipset SiS 5598 - niestety takie sobie). Na razie upchnąłem to wszystko w kartonie, ale jak mi się zachce to zrobię normalną obudowę:p Zaletą wbudowanej grafiki jest to, że wystarczy kabel wychodzący ze śledzia podłączyć prosto do wejścia Voodoo niestety, zacina się czasami przy niej obraz i dźwięk, a kompatybilność DOSowa jest średnia. Wyłączyłem ją zworkami i próbowałem z S3 Trio64V+ (malutka) - podobnie jak V1, podłączyłem ją za pomocą taśmy i złożyłem w 'kanapkę' razem z V1, przekładając pomiędzy nimi wycięty kawałek polistyrenu, żeby nie było zwarć na zdjęciu z CDromem widać kawałek białego pod Voodoo. Generalnie da się wszystko ścisnąć jeszcze bardziej jak poskracam kable i wentylator dam z boku, a nie na CPU. Wtedy faktycznie 8-9 centymetrów wysokości jest realne i wyjdzie niezły dos-owy/w95 'nettop'.

Tylko niestety zrobił mi się problem. Po tym, jak zaczęło mnie wkurzać zacinanie zintegrowanej grafiki (także w trybie Glide - bo kradła dostęp do pamięci RAM) wstawiłem właśnie wspomniane S3 Trio i poźniej zacząłem coś kombinować, i nie wiem generalnie co i w jakiej kolejności robiłem, ale teraz nie działa mi Carmageddon/glide w DOSie. Wyświetla się niebieska, żółta, biała albo inna plansza i nic nie idzie dalej, nie ma muzyki. Zarówno z Trio, jak i zintegrowaną grafiką. Za to Tomb Raider działa. No i pod Windowsem 95 też wszystko działa - sam Carmageddon, w DOSowym trybie i np. Half-Life, czy też grafiki testowe ze sterowników Diamond. A wyloguję się do trybu MS-DOS z Windowsa, to zamiast kolorowej planszy jest czarny ekran po odpaleniu Carmageddon.

Myślałem, że może kondensatory zaczęły nawalać (wcześniej tylko dwa spuchnięte wymieniłem), bo nie za każdym razem płyta się chciała włączyć, to zmieniłem te koło procesora na nowe (poza jednym z boku; swoją drogą dałem kondensatory low ESR, oryginalnie były zwykłe ale chyba tylko ze względu na oszczędności a nie założenia projektowe) no i się włączała, ale problem z grafiką dalej ten sam. Może inne też powinienem zmienić? Bo to są jakieś dziadowskie GSC. Ale nie wiem czy to akurat ma wpływ na całą sytuację. Zacząłem kombinować z config.sys, najpierw próbowałem bez ładowania niczego, teraz wygląda tak:
"device=C:\WINDOWS\himem.sys
device=c:\WINDOWS\emm386.exe
DOS=HIGH, umb
device=C:\WINDOWS\COMMAND\display.sys con= (ega,, 1)
Country=048, 852, C:\WINDOWS\COMMAND\country.sys"

ale to też nic nie zmienia. Jakieś pomysły? Reinstalacja systemu ma sens? Voodoo się chyba nie zepsuło bo podmieniłem na inne i jest to samo.

Świetny sprzęt Karton rulez A Carmageddon odpala na Glide spod Windowsa?

Tak jak pisałem odpalałem pod windowsem 95 ten sam plik, co pod dosem i działa. Przenosi mnie do okienka dosowego i odpala się normalnie gra z logiem 3dfx, a gdy komp jest uruchomiony bezpośrednio w trybie DOS w tym momencie się wiesza. Może to kwestia ustawienia jakiegoś zarządzania pamięcią czy coś?

A w całym zestawie najlepsze jest zasilanie z 12 volt dzięki czemu wystarcza podłączenie zwykłego małego zasilacza, który może sobie leżeć na podłodze No i oczywiście obok stoi mój normalny komputer do pracy, a klawiaturę przełączam odchudzonym KVMem między jednym a drugim:p a monitor ma dwa wejścia, więc przełączam sobie komputery bezpośrednio na nim i nie trzeba ciągnąć grubych i plączących się kabli do KVMa.

Myślę, że to bardziej problem z ładowaniem sterownika Voodoo / Glide pod czystym DOSem. Spróbuj przekopiować glide.ovl do folderu z grą, albo ustawić SET PATH=C:\WINDOWS\SYSTEM w autoexec'u. Mozna jeszcze wyłączyć emm386 wpisując emm386 off przed odpaleniem gry, albo wywalić z config.sys - u mnie pomogło przy GTA

Zrobiłem w dwa wieczory coś nieco innego, taką otwartą obudowę, w której można szybko zmieniać płyty główne ma obrys 20 x 30 centymetrów (mniej więcej kartka A4) i wysokość trochę wyższą niż śledź karty.

Najważniejsze jest to, że zamontowana jest tutaj na stałe przetwornica o wydajności 180W zasilana 12V, która daje napięcia ATX, oraz stacja dyskietek i dysk 2.5" z laptopa. Można go zamienić na kartę CF albo nawet podłączyć CF do wolnego kanału na kablu.

Jako bazę wykorzystałem płytę HIPS 20x30 cm oraz elementy drukowane na drukarce 3D. Wydrukowałem podstawki pod płytę główną w które wchodzi nakrętka M3, a następnie przyklejałem to cyjanoakrylem do podstawy - specjalnie zrobiłem dużą powierzchnię klejenia. Nie do rozerwania, próbowałem oderwać kombinerkami, a jak się spróbuje wkręcić za długą śrubę to przewierca podstawę na wylot

Pod spodem przykleiłem też mocowania do napędów.

Nie jest to jeszcze skończone bo muszę zrobić panel z diodami i włącznikiem, wyłącznik główny i zamontowane elegancko złącze zasilające, no i jeszcze trzeba jeszcze zrobić gumowe nóżki (będą wchodziły w te prostokątne wnęki pod spodem), dodam jeszcze dodatkowe nóżki w rogach obudowy.

Po zdjęciu płyty wszystkie potrzebne kable sobie już wiszą w gotowości, no i nie zajmuje to też dużo miejsca na biurku

Jeszcze kilka zdjęć:

<brak linka>

Zacząłem robić obudowę do tej małej płyty 486 którą dostałem tym razem jednak nie desktop tylko zminiaturyzowany tower, na jednym zdjęciu widać skalę porównania widać też zasilacz, na razie wiszący w powietrzu, zrobię jakieś mocowanie do ścianki. Jak zrobię do tego jeszcze boczny i przedni panel i dodam przełączniki, wyświetlacz megaherców i diody to może nawet całkiem estetycznie wyjść na górze jest jeszcze miejsce na napęd CD slim.

Taka obudowa mi wyszła, jeszcze parę rzeczy jest do zrobienia wyświetlacz MHz na mikrokontrolerze ATtiny13, nie trzeba zworek ustawiać. Na razie do zmiany liczby trzeba wpiąć programator ale dodam później w to miejsce panel z dwoma przyciskami i będzie się zapisywało do EEPROMu.

Świetne! Ale ten DX2 to chyba na 133 raczej nie chodzi?

Obudowa świetna! Wygląda jak sklepowa, brawo.

Ja bym się tylko doczepił FDD, nie za nisko? Bał bym się, że przy wyciąganiu dyskietki będzie ją można uszkodzić.

Dzięki, akurat teraz tam jest 5x86 więc może na 133 chodzić w sumie to chodzi na 160 ale źle wyświetlacz zaprogramowałem.

O stacji dyskietek to w taki sposób nie myślałem, chociaż uwaga słuszna. Niemniej jednak celowo dałem ją na sam dół, żeby ustalała środek ciężkości całego zestawu tak, aby się nie wywalił. Ale dla mnie umiejscowienie nie jest problemem, gdyż komputer po prostu stawiam na biurko gdy jest potrzebny i dostęp do stacji jest wygodny. On jest na tyle mały że spokojnie może stać obok monitora, na takiej zasadzie jak się thin-clienty użytkowało.

<brak linka>

No i można bezproblemowo wymieniać karty rozszerzeń bez schylania się.

Spróbuję jeszcze zrobić płaską obudowę typu slim/desktop, która będzie miała wyłącznie stację dyskietek i jakieś 386 tam wsadzę.

adalbert wrote on 28. Aug 2016 at 18:29:
O stacji dyskietek to w taki sposób nie myślałem, chociaż uwaga słuszna. Niemniej jednak celowo dałem ją na sam dół, żeby ustalała środek ciężkości całego zestawu tak, aby się nie wywalił. Ale dla mnie umiejscowienie nie jest problemem, gdyż komputer po prostu stawiam na biurko gdy jest potrzebny i dostęp do stacji jest wygodny. On jest na tyle mały że spokojnie może stać obok monitora, na takiej zasadzie jak się thin-clienty użytkowało.

Według tego co mówisz to aż się prosi żeby dać stację FDD na samą górę, a CD na sam dół. CDROM maż cięższy i szerszy, więc lepiej z "równowagą". Płyty po wysunięciu tacki wyjmujesz prosto do góry, a dyskietkę po prostu wyciągasz i wkładasz.
i jest pod ręką.

No ale to tylko takie moje odczucie.

Pozdrawiam

No właśnie nieprawda, ten cd-rom waży mniej niż tabliczka czekolady, jest lekki jak piórko pamiętajmy, że to jest laptopowa wersja. I właśnie dlatego jest na górze.

(update: no może trochę więcej niż tabliczka czekolady, ale blisko; gdzieś tak między 120 a 180 gram pokazuje internet, a stacja dysków to prawie pół kilo).

Jeszcze taka rzecz: może jak bym dodał więcej kratek wentylacyjnych to by fajniej wyglądało?

Trochę jako Offtopic, ale znalazłem to przeglądając Ebaya. Cena jak z kosmosu, ale widać pomysły miniaturowych PC istnieją. Patrząc na fotę zastanawiam się jak tam jest to wszystko upchnięte...

<brak linka>

To barebone shuttle'a. Klon robili także MSI (Hetis). Wszystko P4 s.478. Było to na alle, małe zainteresowanie.

Tu płyta:
<brak linka>
Tu komp z tym, że ten nowszy niż widziałem wcześniej:
<brak linka>
O, a tu te starsze:
<brak linka>
<brak linka>
<brak linka>

Zmieniłem przycisk AT na ATX, wsadziłem płytę z super socket 7 (producent bliżej niezidentyfikowany ale miała rozmiar równie mały co poprzednia płyta z socket 3), k6-2 500 mhz (trochę się grzeje, zamówiłem k6-2+ z ebaya za 13 usd, płyta obsługuje napięcie 1.8 V więc pewnie będzie działać). Przycisk turbo podłączyłem jako podwójną zworkę zmieniającą mnożnik, więc jest 250 i 500 mhz (wymagany reset) - w tego rodzaju komputerach już turbo raczej stosowane nie było ale i tak fajnie to wygląda.

No a poza tym Voodoo Banshee na AGP i AWE 64 dodałem też mocowanie portu COM i złącza zasilającego, jeszcze tylko jakiś tylnych maskownic brakuje ale w sumie nie są konieczne

A, no i oczywiście te taśmy do portów mógłbym poskracać, jakby to uporządkować to środek będzie dużo ładniej wyglądał

Dysk 2.5" Hitachi 20GB, bardzo cichy. Przyklejony taśmą "na okrętkę" do CD-romu, już nie chciało mi się tu kombinować:p

To jak mini-ITX na częściach retro. Zajebiste