3dfx.pl :: retro computers :: hardware pc :: Problem z płytą: Gigabyte GA-5AA

Każdemu z Was zdarzyło się to pewnie wiele razy... mi po raz pierwszy - trudno "taki lajf"...

Kupiłem płytę, nie sprawdzoną etc. no i okazło się, ze nie działa.

Uruchamiam płytę:
+ Klawiatura mrugnie
+ Wiatrak sie normalnie kręcie
- Ekran nie dostaje żadnego sygnału... nic

Spróbowałem:
+ Zmienić procesor (kilka sztuk w tym taka sama jak była na płycie)
+ Zmienić baterię bios
+ Zmienić pamięci ram (różne sdram od PC66 do PC133)
+ Zmienić grafikę (zarówno na AGP jak i PCI - wszystkie sprawne)
+ Płyta nie ma uszkodzeń mechanicznych
+ Kondensatory nie są popuchnięte
+ Podłączyłem ją via ATX (ma jeszcze wyjście AT)
+ Po chwili takiego chodzenia procesor (K6-2) robi się delikatnie ciepły (tak, jest na nim radiator)

Co jeszcze mogę zrobić? Dodam, że komputer jest podłączony do kontaktu i... tak... w tym kontakcie jest prąd

1. Czy brak podpiętej FDD / HDD może to powowdować? teraz jest podpięty procesor, pamięci, grafika, klawiatura.
2. Czy zmiana zasilacza na AT może pomóć? (ten atx jest na 100% sprawny)
3. Jak inaczej mogę przetestować płytę.

Będę bardzo wdzięczny za pomoc!
Jeśli chodzi o płyty to jestem raczej "zielony" - więc proszę mi to wytłumaczyć "łopatologicznie"...

No ja za takimi jajami walczę już parę lat

Mogę odpowiedzieć tylko tyle:
1. Nie, najczęściej odpalam kompa na jednym HDD i wszystko gra
2. Sprawdź, może sama złączka ATX ma problem
3. Jeśli nie mogę sobie z czymś poradzić odpuszczam na chwilę a rozwiązanie samo przyjdzie

Czytałem kiedyś i na forum chyba też było pisane że kondensatory nie muszą wyglądać na uszkodzone aby takimi były

Dzieki. Spróbuję jeszcze inny zasilacz.
A tutaj chipset jest bga? (Taki przyklejony jak grafika w laptopie) ale lepiej tutaj nie wkładać do pieca na pare zdrowasiek?

Jesli macie jeszcze jakieś pomysły - wszystkiego spróbuje.

Sprawdź czy w okolicy kondensatorów nie ma białego/zielonego nalotu na ścieżkach i nóżkach elementów, czy płyta nie śmierdzi elektrolitem. Potem to już miernik w dłoń i sprawdzaj - najpierw czy po włączeniu napięcie jest na moleksach (może jest gdzieś zwarcie i działa zabezpieczenie w zasilaczu), potem sprawdź sekcję zasilania płyty, a potem to już pozostaje oscyloskop i sprawdzanie sygnałów. No, może jeszcze BIOS odparował albo ktoś źle zaprogramował.

Batyra wrote on 27. Feb 2017 at 12:50:
A tutaj chipset jest bga? (Taki przyklejony jak grafika w laptopie) ale lepiej tutaj nie wkładać do pieca na pare zdrowasiek?

Jesli macie jeszcze jakieś pomysły - wszystkiego spróbuje.



Do pieca nie można wsadzać płyt ze zwykłymi kondensatorami elektrolitycznymi - wybuchną. Karty graficzne w większości przypadków mają kondensatory tantalowe SMT, dlatego je można tak traktować. Jeśli podejrzewasz chipset, to możesz go wygrzać opalarką (tylko uważaj, żeby po kondensatorach nie dmuchać). Jednak najpierw lepiej BIOS sprawdzić, tak jak pisał Jenot.

A nie ma żadnej zworki do przełączenia zasilania AT/ATX?

Jakby trzeba było zaprogramować BIOS to mam kilka programatorów do epromów (szeregowych i równoległych). Mogę pomóc.

Super! Dziękuję Wam!
Musze teraz pilnie wracać do roboty... jak skończę postaram się ogardnąc sprawę raz jeszcze...

A z głośniczka coś pipczy? Mnożnik i magistrala, napięcie dla procesora ustawione? Bios zresetowany? Porty nie są zabrudzone kurzem? Spróbował bym jeszcze na innym zasilaczu

Dzięki!

0. hmmm nie mam głośniczka... musze skądś wykręcić
1. Porty czyste.
2. Bios nie zrestartowany (zrobię to)
3. spróbóję na innym ATX i jednym AT

dawajcie pomysły jak co... wieczorem postrawdzam...

@mitnick - nowy avatar

Robiłem wczoraj testy.

1. Zresetowałem bios (bateria na minutę wyjęta) - nic
2. Zmieniłem zasilacz na AT i inny ATX - nic
3. Podłączyłem głośniczek - cisza
4. Nawet jak wyjmę ram itp głośniczek milczy (raczej nie jest zepsuty)..

Co dalej... HELP

Kiedys sprzedawali cos takiego jak kart diagnostyczne na PCI, moze tym zobacz, na czym staje komp...

Możliwe, że BIOS wyparował.

@kazerobi takie coś:
<brak linka>

@Neo czyli nowa kość coś w tym stylu jak tutaj?
<brak linka>

Domyślam się żę takie coś może ktoś z Was by wiedział jak zrobić - tak?

Niekoniecznie nowa kość. Powinno wystarczyć na nowo zaprogramować tą co jest. Pamięci EEPROM gubią dane po kilku-kilkunastu latach (zależy od jakości danego chipu). Flash są trwalsze, jednak też się może zdarzyć. Varus pewnie mógłby Ci ją zaprogramować, ktoś tu już ożywiał płytę w taki sposób.

Bios wygląda tak:
Płyta to Gigabyte GA-5AA rev. 2.2

@Batyra, tak, cos takiego.

Jak ładnie poprosisz Varusa to pewnie się tym zajmie Ja mu wysyłałem kość biosu i mailem wysłałem nowy bios płyta działa.
Poszukaj tylko na necie pliku z biosem do tej płyty.

poprosiłem już
najpierw jeszcze sprawdzę tą płytką diagnostyczną... może to zupełnie coś innego - to nie bedę zawracał gitary z biosem...

DIP32. Pewnie 27C256 albo 27C512. Jak BIOS jest gdzieś dostępny to mogę zaprogramować i wysłać. Czyste kości mam.

@Jenot dzięki.

zobacze najpierw tą płytką testującą... i dam ew. znać.