3dfx.pl :: retro computers :: hardware pc :: Przechowywanie kart

Jak przechowujecie pojedyncze karty? Takie, do których nie macie dedykowanych boxów?

Bo przez lata nazbierałem np. kilkadziesiąt różnych kart graficznych i trzymanie ich luzem w kartonie już dawno przestało się skalować. Myślałem, żeby zakupić jakieś małe kartony, takie jak ludzie używają do wysyłek. Da się je kupić tanio hurtem (~100 sztuk), ale nie byłem w stanie znaleźć takich, które byłyby rozmiarowo okay - niewielka jest oferta wąskich pudełek, a ten wymiar jest krytyczny. Idealne byłyby takie wymiarami zbliżone do GeForce'a3 - 90% kart które mam by się w takich mieściło. Jakieś inne pomysły?

Mam bardzo wiele kart bez boxow i tez trochę się zastanawiałem jak je przechowywać. Mam pudełka z Allegro w rozmiarze trochę większym niż płyta główna atx i o wysokości 5cm. Dzięki temu mogę tam trzymać i karty (a dzwiekowki bywają długie) i płyty główne.

Do każdego pudełka mam docieta piankę (dostałem od znajomego, który produkuje sprzęt elektroniczny kilka "arkuszy" takiej pianki 2x2m. W takich arkuszach wycinania się kształty laserem i wklada jakieś podzespoły do pudełek. - wiem ze pianka jest "niestatyczna" czy coś takiego...)

W pudełku trzymam czasem kilka kart, każda w woreczku ESD. Jeśli jest ich kilka to przekładam je folia babelkowa - aby się nie uszkodziły. Do tego w każdym pudełku mam kilka torebek silica-gel tak na wszelki wypadek od wilgoci.

Zaraz zejdę do "jaskini"' i podeśle fotki

Wygląda to mniej więcej tak

Oczywiście w pokoju mam też pochłaniacz wilgoci itp. w końcu trochę kasy na to poszło

Ja mam pudła tak dopasowane, by karta wchodziła leżąc pionowo na boku. Każda w woreczku, kolejne egzemplarze przedzielone tekturkami.

Batyra wrote on 15. Jul 2017 at 22:28:
Wygląda to mniej więcej tak

Oczywiście w pokoju mam też pochłaniacz wilgoci itp. w końcu trochę kasy na to poszło

A jak walczysz z kurzem?

W pudełkach się nie kurzy - więc problem zakurzonych kart mam z głowy... Ale jeśli dostanę jakąś kartę-brudasa to mam pędzelki antystatyczne a jeśli to nie pomożne to zestaw "kosmetyków" do płytek pcb... takie w stylu IPA, PCB-clean czy anti label itp. I po takim zabiegu większość nawet brudasów wygląda ok. Czasem także odkręce śledzia aby go przeczyścić bo są zmatowione.

A poza tym regularnie odkurzam i zmatam kurze... płyty sa w pudełkach więc pozostaje tylko odkurzenie pudełek

Batyra wrote on 16. Jul 2017 at 10:24:
A poza tym regularnie odkurzam i zmatam kurze... płyty sa w pudełkach więc pozostaje tylko odkurzenie pudełek

Hehe, tak wszystko ładnie schudnie, pochłaniacz wilgoci, że myślałem, że jest pomieszczenie klasy Clean Room

tak tak... a do pokoju wchodzę tylko w ubraniu ochronnym...

<brak linka>

Batyra wrote on 15. Jul 2017 at 22:28:
Wygląda to mniej więcej tak

Oczywiście w pokoju mam też pochłaniacz wilgoci itp. w końcu trochę kasy na to poszło

Okay, w sumie nie myślałem o tym, żeby wkładać je po kilka.

konku wrote on 15. Jul 2017 at 23:10:
Ja mam pudła tak dopasowane, by karta wchodziła leżąc pionowo na boku. Każda w woreczku, kolejne egzemplarze przedzielone tekturkami.
Masz pudełko, które było gotowe z tekturkami, czy dorabiałeś na własną rękę?

Batyra wrote on 16. Jul 2017 at 11:49:
tak tak... a do pokoju wchodzę tylko w ubraniu ochronnym...

No, jak pracowałem w Unipress, gdzie były laby z MBE i MOCVD, to wejście było nie tylko po przebraniu, ale jeszcze przez śluzę
Ale można coś takiego zrobić mniejszym sumptem w mniejszym zakresie

Jeszcze pytanie. Skąd bierzecie folię antystatyczną? Kupujecie jakieś woreczki w w miarę uniwersalnym rozmiarze?

Na allegro kupuję.
Kilka razy trafiła mi się okazja np 50worków na płyty główne za jakieś grosze...

Najbardziej lube te z zapięciem strunowym.

Jest problem z wąskimi i długimi woreczkami.

GL1zdA wrote on 16. Jul 2017 at 11:57:
Masz pudełko, które było gotowe z tekturkami, czy dorabiałeś na własną rękę?

Wszystko customowe rękodzieło. Brałem pudło (np z podwójnego kartonu - trafiają się w Castoramie wstawione) i przerabiałem pod potrzebny wymiar. Z pozostałego materiału docinałem przegródki.

Kartom odkręcam śledzie i je opisuję by było wiadomo który czyj. Preferuję małe pudełka po ok 15-20 sztuk w każdym, a karty układam "nogami" do góry. Niestety inne rozwiązanie pudełkowe nie wchodzi w grę

Odkopuję temat. Ktoś wie, gdzie kupić albo jak się po polsku nazywają takie rzeczy jak na załączonych obrazkach?

Chyba widziałem coś podobnego w TME, poszukaj w dziale ESD przechowywanie.