3dfx.pl :: retro computers :: software :: 386, pliki exe i zawiecha

Udało mi się uruchomić 386. Hardware'owo wszystko jest sprawne, zainstalowałam DOS 6.22 oraz Norton Commandera (od razu przypomnę, że komputer nie ma dysku twardego, korzystam z karty CF 512 MB i XT-IDE) i dziś próbowałam zainstalować sterowniki do karty dźwiękowej. Sterowniki instalują się jak należy z dyskietki, ale po instalacji i próbie konfiguracji widzę to, co na zdjęciu.

Chciałam na próbę odpalić też różne inne rzeczy - program NSSI06, Kłaka i inną grę bo akurat były pod ręką, ale przy każdej próbie uruchomienia jakiegokolwiek programu komputer po prostu się zawiesza.

Nie wiem czy znowu robię coś źle i problem powoduje jakaś kompletna bzdura tudzież niedopatrzenie, czy też komputer znowu ma jakiegoś focha?

Quake'a na 386? Raczej nie Wolfenstein 3D, Doom ewentualnie.
Ta karta muzyczna działała wcześniej na tym kompie? Prawdopodobnie to karta PNP a BIOS nie jest PNP (Plug'n'Play). Jeśli tak to trzeba by użyć intel ICU albo CT4170 z tego wątku: <brak linka> do inicjalizacji karty

zyga64 wrote on 08. Jan 2020 at 21:17:
Quake'a na 386? Raczej nie Wolfenstein 3D, Doom ewentualnie.
Ta karta muzyczna działała wcześniej na tym kompie? Prawdopodobnie to karta PNP a BIOS nie jest PNP (Plug'n'Play). Jeśli tak to trzeba by użyć intel ICU albo CT4170 z tego wątku: <brak linka> do inicjalizacji karty

Jeśli ma koprocesor i 8MB RAM to odpali Quake na 386, ale zamiast FPS będzie miała SPF

W sumie to nawet nie pamiętam jakie Quake ma wymagania , wzięłam pierwsze lepsze co miałam ze starych gier pod ręką, na zasadzie "zobaczymy czy zadziała". No i nie zadziałało i przy okazji żaden inny program też nie chce działać.

Co do karty - "nówka", tutaj więcej na jej temat <brak linka>, a korzystałam z tej instrukcji <brak linka>

Ja bym spróbował z tym intel ICU.
1.) Sciągnij ten plik: <brak linka>
2.) Rozpakuj go, w środku są potrzebne 2 pliki 145dsk1.exe i 145dsk2.exe
3.) Każdy uruchom w osobnym katalogu (żeby nie nadpisać plików), rozpakują się.
4.) Przygotuj 2 czyste dyskietki. W celu stworzenia 1 dyskietki uruchom plik sw.exe z 1 katalogu z parametrem a: (czyli 'sw.exe a:'), dokładnie tak samo w drugim katalogu z drugą dyskietką.
5.) Po utworzeniu dyskietek uruchom install.exe z pierwszej z nich

Powinien stworzyć się katalog na dysku C: i zmodyfikować pliki systemowe w celu automatycznej inicjalizacji kart PNP przy starcie systemu.

Karta na pewno działała i na pewno też jest PnP

Odpal jakiś memtest. Objawy są jak przy uszkodzonym cache'u (nie wiem co tam masz w tym 386, ale praktycznie wszystkie nowsze jakiś mają), kontrolerze pamięci lub kościach pamięci, generalnie jak przy problemie z pamięcią.

Spojrzałem jeszcze raz na zdjęcie twojej karty. Masz sterowniki nie do tej karty co trzeba. Twoja karta to ALS100, a próbowałeś użyć tych do ALS120. Użyj tych: <brak linka>

BTW. Mi ta karta nie chciała się inicjalizować pod 286, ale pewnie programik inicjalizujący używał instrukcji 386 (i się zawieszał).

zyga64 wrote on 09. Jan 2020 at 09:13:
Spojrzałem jeszcze raz na zdjęcie twojej karty. Masz sterowniki nie do tej karty co trzeba. Twoja karta to ALS100, a próbowałeś użyć tych do ALS120. Użyj tych: <brak linka>

BTW. Mi ta karta nie chciała się inicjalizować pod 286, ale pewnie programik inicjalizujący używał instrukcji 386 (i się zawieszał).
...aś.
W sumie... to wiele wyjaśnia.
Niestety mam kolejny problem - pisałam o tym tutaj (i dalej): <brak linka> Komputer znowu nie taktuje i nie uruchamia się, mimo, że jest zasilanie.
HanJammer twierdzi, że może to być problem z zasilaczem i sprzęt przez to głupieje. Trzeba będzie to sprawdzić i w razie czego zainwestować w nowy zasilacz plus adapter. Bo już naprawdę nie wiem...

Ja bym proponował umówić się z kimś kto dysponuje miernikiem i ogólnie narzędziami do diagnozowania sprzętu komputerowego, oraz ma zasób części zamiennych. Nie wiem skąd jesteś, ale mógłbym pomóc na terenie Krakowa i okolic, podejrzewam że HanJammer mógłby pomóc w okolicach Warszawy. Ewentualnie przywieźć kompa na zlot - wszyscy razem na pewno dokładnie zdiagnozujemy co mu dolega.

Bo kupować zasilacz, żeby tylko okazało się że jednak problem leży gdzie indziej, to trochę słabo... Ja na przykład mam spore wątpliwości, czy to będzie kwestia zasilacza, ale nie mogę tego wykluczyć.

Nie no, kupować zasilacza w ciemno nie będę. Moja koleżanka, chemik z wykształcenia, dysponuje różnymi narzędziami i tak dalej; wiem, że posiada miernik i w przeciwieństwie do mnie wie, jak go należy używać. Myślę, że spokojnie da radę sprawdzić zasilacz, zresztą to ona była pierwszą właścicielką tego 386 i w dawnych czasach składała komputery.

A mieszkam w Zabrzu, pewnie nikogo z Górnego Śląska tu nie ma znając życie.

Ja nie kojarzę nikogo tutaj ze Ślunska. Ale z Polo Klubu mam tam masę znajomych

forteller wrote on 09. Jan 2020 at 13:16:
Ja bym proponował umówić się z kimś kto dysponuje miernikiem i ogólnie narzędziami do diagnozowania sprzętu komputerowego, oraz ma zasób części zamiennych. Nie wiem skąd jesteś, ale mógłbym pomóc na terenie Krakowa i okolic, podejrzewam że HanJammer mógłby pomóc w okolicach Warszawy. Ewentualnie przywieźć kompa na zlot - wszyscy razem na pewno dokładnie zdiagnozujemy co mu dolega.

Bo kupować zasilacz, żeby tylko okazało się że jednak problem leży gdzie indziej, to trochę słabo... Ja na przykład mam spore wątpliwości, czy to będzie kwestia zasilacza, ale nie mogę tego wykluczyć.

Ona ma jakiś zasilacz ATX, kwestia zakupu adaptera... natomiast problem z zasilaczem zaczął się o ile pamiętam od padu dysku (m.in. komputer zgasł zupełnie podczas pracy, startował i zatrzymywał dysk, albo w ogóle się nie włączał). Trzeba sprawdzić napięcia, szczególnie na linii 5V bo tak to polowanie na duchy...

Cache też może być, ale to mniej prawdopodobne jednak (wcześniej wszystko działało OK). Co jeszcze? Choćby jakieś agresywne ustawienia EMM386 (highscan itp) mogą skutkować podobnymi problemami... złe ustawienia BIOSu (za niskie waitstate-y w stosunku do tego co pamięci mogą zaoferować)... uwalony FPU (tak, nawet jeśli program nie korzysta z FPU) itd itd...

@Lou - ta koleżanka pomogła Ci z multimetrem? Bez tego możesz opisywać problem, my będziemy wymyślać kolejne rozwiązania i do niczego to nie doprowadzi. Trzeba zawęzić pole poszukiwań.

Lou Fontaine wrote on 09. Jan 2020 at 13:25:
A mieszkam w Zabrzu, pewnie nikogo z Górnego Śląska tu nie ma znając życie.

forteller wrote on 09. Jan 2020 at 14:26:
Ja nie kojarzę nikogo tutaj ze Ślunska.

Noo... nie licząc kolegi-założyciela i patrona całego tego cyrku pod nazwą "3dfx.pl" :

konku wrote on 09. Jan 2020 at 16:47:
Lou Fontaine wrote on 09. Jan 2020 at 13:25:
A mieszkam w Zabrzu, pewnie nikogo z Górnego Śląska tu nie ma znając życie.

forteller wrote on 09. Jan 2020 at 14:26:
Ja nie kojarzę nikogo tutaj ze Ślunska.

Noo... nie licząc kolegi-założyciela i patrona całego tego cyrku pod nazwą "3dfx.pl" :

I Sajmona... a to nie wszyscy jeszcze..

No cóż, nie pamiętałem kto skąd jest, a na poczekaniu sobie nie przypomniałem. Moja Culpa.

Dobrze wiedzieć.

Ok, sprawdzić zasilacz na molexie między czarnym a czerwonym i potem między czarnym a żółtym.
Pogadam z koleżanką i dam znać co z zasilaczem.

Varus nie jest z Opola? To prawie 100km od Katowic... to prawie tyle co z Krakowa...

Więc Sajmon chyba faktycznie najbliżej...

a skąd jest koleżanka bo nie doczytałem

sajmon wrote on 09. Jan 2020 at 18:37:
a skąd jest koleżanka bo nie doczytałem
Zabrze

Oby to nie był problem wylanej częściowo baterii. Nie widziałem jak to wyglądało pod spodem. Jest też taka możliwość, chociaż to mały procent szans.

No to do Zabrza mam jakieś 25 km, więc nie daleko.Tylko co miał bym sprawdzic w 386?

8art33z wrote on 09. Jan 2020 at 21:29:
Nie widziałem jak to wyglądało pod spodem. Jest też taka możliwość, chociaż to mały procent szans.
Powiem tylko, że nie wyglądało to AŻ TAK tragicznie.

sajmon wrote on 09. Jan 2020 at 22:13:
No to do Zabrza mam jakieś 25 km, więc nie daleko.Tylko co miał bym sprawdzic w 386?
Chodzi o to, żeby zdiagnozować dlaczego raz się uruchamia, a innym razem nie i dlaczego robi takie psikusy jak np zawieszanie się podczas próby odpalenia plików exe. Czy to problem zasilacza, czy ramu czy nie wiem czego jeszcze.

Plus, posiadam wykopany z dna szafy zasilacz, też jakiś randomowy crap, ale przy okazji można by go sprawdzić. Już wizualnie widać, że ma coś nie tego, ponieważ część kabli jest zawiązana na zasadzie "odłożone na bok", a jedna wtyczka została oklejona czarną taśmą przez poprzedniego właściciela.
Plus, gdybym chciała/musiała kupić całkiem nowy, jaka moc będzie tutaj pożądana?

Ten zasilacz lepiej niech dalej leży na dnie szafy. Mam parę ramow, zasilacze at pewne także to mogę sprawdzić. Gorzej z czasem kiedy to wykonać

sajmon wrote on 10. Jan 2020 at 11:53:
Gorzej z czasem kiedy to wykonać
Spokojnie, nie pali się. Ten i kolejny weekend mam zajęty (studia), w tygodniu bywa różnie, więc trzeba by się mocno zastanowić.

Ja dla pewności rozebrałbym cały sprzęt na części pierwsze i dokładnie wyczyścił i nasmarował styki.

Tomek wrote on 14. Jan 2020 at 22:41:
Ja dla pewności rozebrałbym cały sprzęt na części pierwsze i dokładnie wyczyścił i nasmarował styki.
+1