3dfx.pl :: 3dfx :: Retro gamer girls

Alright people, time for 'Myth Busters' topic

I mentioned Ariana recently and there was a lot of doubt, but she seems legit: <brak linka>

Czas na 'Pogromców Mitów' - wspominałem ostatnio w 'dzień dobry' o członkini grupy Retro Machines na FB. Zobaczcie zarchiwizowany stream powyżej z budowy 486. Nie oglądałem całego, ale zdaje się być 'true'

No ona nie pierwsza i nie ostatnia Zdarzają się takie od czasu do czasu

Na Retro Machines trochę dziewczyn jest... co więcej niektóre mają niezłą wiedzę na temat sprzętu...

Neo wrote on 23. Dec 2018 at 19:35:
Nie oglądałem całego, ale zdaje się

Kurde... hahaha... dlaczego nie dotrwałeś do końca

Wolałem posiedzieć na własnym Socket 3

Batyra wrote on 23. Dec 2018 at 21:25:
Kurde... hahaha... dlaczego nie dotrwałeś do końca

Darujcie odkop, ale zdradzę Wam taki tyci sekrecik. Nie mówię konkretnie o tym forum, ale o takiej, niestety, ogólnej regule, z którą i ja bardzo często się spotykałam i wciąż spotykam, chociaż niby czasy już bardziej cywilizowane pod tym względem...
Kobiety grające w gry albo zajmujące się retro komputerami naprawdę istnieją, wierzcie mi. Dlaczego jednak słabo udzielają się w typowo męskich społecznościach? A to ci zagadka. Fakt, że z miejsca są traktowane z przymrużeniem oka (delikatnie mówiąc) albo słyszą teksty typu "to na pewno facet w przebraniu XD" na pewno nie ma z tym nic wspólnego. Żarty żartami, ale jak spotykasz się z czymś takim dziesiąty raz z rzędu, to w pewnym momencie po prostu ci się odechciewa.

Akurat dla mnie kobiety w środowisku retrokomputerów to nie niespodzianka. Na Amiparty żeńska obsada jest zawsze mocna. I bynajmniej nie jest dyskryminowana. Nie zapomnę jak do wieczornego miniturnieju w Lotusa 2 zasiadła będąca pierwszy raz na imprezie dziewczyna i "pozamiatała".

Jenot wrote on 21. Nov 2019 at 15:34:
Akurat dla mnie kobiety w środowisku retrokomputerów to nie niespodzianka. Na Amiparty żeńska obsada jest zawsze mocna. I bynajmniej nie jest dyskryminowana. Nie zapomnę jak do wieczornego miniturnieju w Lotusa 2 zasiadła będąca pierwszy raz na imprezie dziewczyna i "pozamiatała".

No mnie też nie dziwi, bo środowisko Amigowe ogólnie takie zniewieściałe.
Takie wrażliwe, wystarczy coś nie tak o Amidze powiedzieć (np. że Amiga is Dead ) i już łzy, fochy itd.

Takie samo uogólnienie jak to, że "nie ma kobiet wśród fanów retrokomputerów". Ale OK, mnie to lotto, na Amiparty mam zwykle Amigę, C128 i... peceta, ale też targałem Atari małe i duże, czy SGI Octane z oryginalnym monitorem. Nie płaczę też, jak ktoś mówi, że Amiga is dead, bo... technologicznie i użytkowo "is dead" tak jak cała reszta złomu, który przywozimy na zloty.

Jenot wrote on 21. Nov 2019 at 17:35:
technologicznie i użytkowo "is dead" tak jak cała reszta złomu, który przywozimy na zloty.

Dobra przemowa

Mnie zwyczajnie płeć tu nie obchodzi. Do łóżka z nikim się tu nie umawiam więc jakie miałoby to znaczenie czy ktoś jest K czy M.

konku wrote on 21. Nov 2019 at 19:16:
Mnie zwyczajnie płeć tu nie obchodzi. Do łóżka z nikim się tu nie umawiam więc jakie miałoby to znaczenie czy ktoś jest K czy M.

No jak to? Z babą nie pogadasz o stratyfikatorach bituf

KMN na propsie.

konku wrote on 21. Nov 2019 at 20:08:
KMN na propsie.

ale bez Pakosy to już nie to samo

Lou Fontaine wrote on 15. Nov 2019 at 04:49:
Darujcie odkop, ale zdradzę Wam taki tyci sekrecik. Nie mówię konkretnie o tym forum, ale o takiej, niestety, ogólnej regule, z którą i ja bardzo często się spotykałam i wciąż spotykam, chociaż niby czasy już bardziej cywilizowane pod tym względem...
Kobiety grające w gry albo zajmujące się retro komputerami naprawdę istnieją, wierzcie mi. Dlaczego jednak słabo udzielają się w typowo męskich społecznościach? A to ci zagadka. Fakt, że z miejsca są traktowane z przymrużeniem oka (delikatnie mówiąc) albo słyszą teksty typu "to na pewno facet w przebraniu XD" na pewno nie ma z tym nic wspólnego. Żarty żartami, ale jak spotykasz się z czymś takim dziesiąty raz z rzędu, to w pewnym momencie po prostu ci się odechciewa.

Heh, dobrze napisane

No sory...ale jakbym poznał jedną kobietę, powiedzmy w parku, która powiedziałaby mi, że ma problem z ustawieniem rozrządu w swoim V8 OHV to też patrzyłbym ukradkiem na krocze

Callahan wrote on 22. Nov 2019 at 12:08:
No sory...ale jakbym poznał jedną kobietę, powiedzmy w parku, która powiedziałaby mi, że ma problem z ustawieniem rozrządu w swoim V8 OHV to też patrzyłbym ukradkiem na krocze
Ok, musiałam wguglować co to takiego, jestem normalna