Żeby nie było drogo możesz kupić w sklepie elektronicznym zwykłą kalafonię za 3 złote i rozpuścić małą drobinkę w naczyniu z paroma mililitrami alkoholu izopropylowego (jeśli już masz). Albo kupić topnik TK83 lub coś w tym stylu. Kilka kropel dajesz na nóżki układu i na pady lutownicze - generalnie i tak topnik się rozleje po całym PCB bo w najtańszej wersji nie jest zbyt gęsty. Będzie się trochę lepić, ale można wymyć to później alkoholem i wacikami. W trakcie lutowania topnik będzie odparowywał, jednocześnie zapewniając odpowiednie właściwości cyny. Jeśli nie zdążysz skończyć lutowania przed odparowaniem, albo nóżki zaczną się łączyć ze sobą, dodaj świeży topnik.
Nóżki możesz prostować tak jak na załączonym obrazku. Być może uda się załatwić sprawę bez lutowania kabli. Wyjmij ostrze z noża do papieru i ostrą krawędź bardzo delikatnie wsuń między nóżki. Najpierw doprowadź do porządku górne części nóżek, lekko obracając nożem lub popychając go opuszkiem palca od boku. Pamiętaj, że obracając nóż, możesz przypadkiem odpychać od siebie dwie sąsiednie nóżki w przeciwnych kierunkach, trzeba tego unikać. Nóżki prostuj tylko w takim stopniu, jaki jest konieczny do tego, by nie było zwarć. Później delikatnie wyprostuj dolne części, tak, aby nachodziły na pady lutownicze. Problem jest w momencie, gdy górna część jest odchylona w jedną stronę, a dolna w przeciwną. Wtedy chyba akurat najpierw trzeba prostować dolną. Gdy już wszystko będzie mniej więcej na miejscu (i tak będzie krzywo, ale gdy już zobaczysz, że nóżki siedzą na padach, to nic nie ruszaj, bo łatwo 'przegiąć' i materiał się rozkruszy) daj kilka kropli topnika i zacznij lutować. Ja bym nabrał troszeczkę cyny na grot i dotykał podstaw nóżek, przy samych padach. Teoretycznie cynę powinno się nakładać bezpośrednio na nóżki, nie na grot lutownicy, ale jednak łatwo wtedy nałożyć za dużo i uwalić wszystko, a gdy mamy tam topnik, cyna dłużej pozostanie zdatna do lutowania. Dodatkowo topnik spowoduje, że nadmiar cyny będzie przyklejał się do grota lutownicy. No i jeśli dojdzie do sytuacji, że nie będziesz w stanie rozłączyć zlutowanych ze sobą nóżek, a świeży topnik nie będzie pomagał, możesz dodać tam nawet jeszcze więcej cyny i paradoksalnie powinno to pomóc, bo powinna się wtedy zrobić na końcu grota duża cynowa kulka która będzie zbierała nadmiar.
//edit: na drugim obrazku jeszcze pokazałem, jak można ułożyć sobie ostrze w 'zawias', do prostowania górnej części nóżek - trzymasz krawędź między kciukiem a palcem wskazującym, a palcem drugiej ręki popychasz, dzięki temu łatwiej uniknąć odpychania sąsiednich nóżek
