3dfx.pl :: 3dfx :: hardware :: Recenzja Voodoo Banshee od Phils Computer Lab

<brak linka>

Nie oglądałem. VB to zacna karta co by nie gadać:

Callahan wrote on 16. Aug 2019 at 19:59:
Nie oglądałem. VB to zacna karta co by nie gadać:

Nie przepadałem za Banshee z racji na to, że jest uboższa o jedną jednostką teksturującą. Z jednej strony Banshee to krok naprzód z racji integracji w jeden układ graficzny 2D i 3D, ale i wstecz z racji na niższą wydajność niż klasyczne Voodoo 2.

Tak też słyszałem, ale teraz nie wiem co tam o wydajności klepią internety. Na zlocie miałem zawsze zestaw z VB i z P2-OD to zapierniczało, że chłopakom szczęka opadała.

Dobra karta każde banshee dobre bez wentylatorka

Callahan wrote on 16. Aug 2019 at 22:14:
Tak też słyszałem, ale teraz nie wiem co tam o wydajności klepią internety. Na zlocie miałem zawsze zestaw z VB i z P2-OD to zapierniczało, że chłopakom szczęka opadała.

Też dobrze wspominam tę kartę. Poleciłem ją wujkowi kiedy składał komputer wraz z Celeronem 366Mhz i gry zasuwały, ale naprawdę jest wolniejsza od Voodoo2:

<brak linka>

O wiele lepiej się kręciły od Voodoo 2 przy 125/125MHz już ładnie śmiga.

Pamiętam, że w czasach, kiedy te karty weszły do sprzedaży wszyscy nazywali je "Banshit". Zapewne nie bez powodu...

Bo sterowniki OGL były zryte...