3dfx.pl :: 3dfx :: offtopic :: Wkrętak dynamometryczny

Tresci wiadomosci nie byly edytowane. Strona zostala wygenerowana maszynowo.

#0 - GL1zdA - 2019-11-27 08:34

Ktoś z was korzysta z wkrętaków dynamometrycznych do pracy z komputerami? Przydają się?

#1 - HanJammer - 2019-11-27 11:09

GL1zdA wrote on 27. Nov 2019 at 08:34:
Ktoś z was korzysta z wkrętaków dynamometrycznych do pracy z komputerami? Przydają się?

One się przydają, a w zasadzie są potrzebne, jak się zajmujesz ciągłym montażem większych ilości sprzętu dla klientów i wymagana jest powtarzalna jakość. Lub jeśli np. prowadzisz serwis notebooków gdzie producenci wymagają dokręcania odpowiednim momentem.
Wg mnie do celów hobbystycznych (w przypadku komputerów) - bez zastosowania.
Osobiście 90% tematów ogarniam po prostu wkrętakiem elektrycznym z ustawionym odpowiednio sprzęgłem (i to jest bardzo przydatne narzędzie), a pozostałe - wkrętakiem, którym zwyczajnie nie da się zbyt mocno (niszcząc gwint) czegoś dokręcić.

#2 - 314TeR - 2019-11-27 14:39

GL1zdA wrote on 27. Nov 2019 at 08:34:
Ktoś z was korzysta z wkrętaków dynamometrycznych do pracy z komputerami? Przydają się?

To zależy od operatora.

Jak masz nisko wykwalifikowany personel, który nie ma doświadczenia praktycznego i nie wie jakiego momentu siły użyć aby nie zerwać gwintów, to oczywiście tak. Robotnikom z linii ustawia jakiś majster wkrętak i nim operuje bez użycia mózgu.

W serwisowaniu przez ponad 20 lat nie natrafiłem nigdy potrzeby jego użycia bo i jak w praktyce? Aby cokolwiek ustawić na nim, musisz wiedzieć ile zaleca producent do przykręcenia konkretnie tej jednej śrubki... Tu liczy się jedynie doświadczenie praktyczne i wyczucie. Niestety je trzeba nabyć i trochę na początku nauki zerwać trochę gwintów aby nauczyć się kiedy ten moment wystąpi. Zresztą siły jakie by się ustawiało musiały by być w zakresie dosłownie paru Nm, a to są małe siły i ciężko o precyzyjny wkrętak, w którym by widać i czuć praktyczną różnicę np między 5 a 8Nm.

Mam parę elektrycznych wkrętaków w tym markowe Bosch, Black & Decker - ale używam ich tylko w ograniczonym stopniu i w 99% przy demontażu a raczej złomowaniu starego sprzętu komputerowego. Przy elektryku nie masz takiej kontroli i precyzji jak przy wprawnej ręce. Śrubki i gwinty równie łatwo możesz uszkodzić przy przykręcaniu jak i odkręcaniu, wystarczy tylko aby jedna śrubka była za mocno przykręcona a Ty niedostatecznie dociśniesz do śrubki wkrętak, aby nie wyskoczył i nie obrobił gniazda w które wkładasz śrubokręt.

#3 - GL1zdA - 2019-11-28 08:36

Okay, czyli po prostu muszę poprawić swojego skilla w kręceniu wkrętakiem Wink Bo zawsze się stersuję, czy nie przekręcę gwintu. Nie to, żeby mi się to często zdarzało, ale stres jest, szczególnie przy retro.