3dfx.pl :: 3dfx :: offtopic :: Chamstwo i drobnomieszczaństwo ;)

Tresci wiadomosci nie byly edytowane. Strona zostala wygenerowana maszynowo.

#0 - Lou Fontaine - 2019-11-28 05:34

Temat zdaje się być trochę z pupy, ale cóż, jestem ciekawa waszych spostrzeżeń i odpowiedzi. Smiley

Myślę, że większość z nas na co dzień spotyka się z "życzliwymi" uwagami rodziny czy znajomych, typu:

- ale tu masz zagracone
- po co ci tyle tego?
- weź to wywal, przecież to jakiś złom
- aaaa, RETRO, pfffffffffff
...i tak dalej.

Jestem naprawdę miłym i spokojnym człowiekiem, ale następnym razem już nie wytrzymam i powiem, bardzo grzecznie i spokojnie, coś w stylu, że siłą nikogo w moim mieszkaniu nie przetrzymuję i jak się nie podoba, to chyba wiadomo gdzie są drzwi. XD Będzie to równie kulturalne, co wchodzenie komuś z buciorami do mieszkania.
No bo serio, ile można.

A wy jak reagujecie na tego typu gadanie?

#1 - MarianX - 2019-11-28 09:41

U mnie jest luzik Smiley Większość ludzi nie rozumie o co chodzi w "retro kompach" więc można fajnie komuś wytłumaczyć że to jest stare i fajne. Zazwyczaj pytają po co mi to i co z tym robię. Mam jednego kumpla który czasem mnie odwiedza, wyciągam wtedy wszystkie ostatnie zakupy i opowiadam co jest co Grin

#2 - leosh - 2019-11-28 09:46

Moja Pani jest wyrozumiała mimo, że często jakieś graty walają się po biurku czy podłodze Smiley Rozumie pasję, a sama wychowała się na klonie NESa, więc nie truje mi po co to i na co.

#3 - Callahan - 2019-11-28 10:15

Wyciągam dwa overdrive'y i płyte do tego i mówię: 2000zł Grin

#4 - 8art33z - 2019-11-28 15:18

U mnie już ciężka sprawa się robi, miejsca brak, półki pełne, obiecałem, że wincy nie będzie, a cały czas nowe gadżety dochodzą Wink

#5 - leosh - 2019-11-28 15:27

8art33z wrote on 28. Nov 2019 at 15:18:
U mnie już ciężka sprawa się robi, miejsca brak, półki pełne, obiecałem, że wincy nie będzie, a cały czas nowe gadżety dochodzą Wink

Kilka lat temu spotkałem się z moim kumplem z podstawówki. Gadka szmatka i zaczęliśmy gadać o retro, o mojej kolekcji i...gość złapał bakcyla.
Tyle, że stracił w tym umiar... W ciągu kilku miesięcy wydał kilkadziesiąt tysięcy złotych na wszelkiego rodzaju sprzęty. Raz się do niego wprosiłem, przy okazji krakowskiego DKiG, chyba w 2014, albo 2015 roku i jak wszedłem do jego mieszkania to masakra. Wszędzie Amigi, Commodore, Atari, Amstardy, Spectrumy, stare konsole, podzespoły, stacje dysków itd. Wszystko poupychane po szafach, na szafach pod stołami, w łazience, WSZĘDZIE Smiley
Jego żona niby nic nie mówiła, ale na zadane półżartem, półserio pytaniem czy jej to nie przeszkadza to zrobiła minę typu "kill me" Smiley

#6 - konku - 2019-11-28 16:13

A ja dla odmiany dziś gadałem z klasą ósmą. Pytanie - ulubione miejsce zakupów? Castorama. A który dział? Bo u mnie to... np. kosz z elektrośmieciami. Okazało się, że jest paru majsterkowiczów co też wyciągają to i owo stamtąd i budują ciekawe konstrukcje. Jeden gość handluje dyskami z demontażu. Wspólny język normalnie. Wink I pomysł na pewien projekt edukacyjny.:Smiley

#7 - HanJammer - 2019-11-28 16:36

leosh wrote on 28. Nov 2019 at 09:46:
Moja Pani jest wyrozumiała mimo, że często jakieś graty walają się po biurku czy podłodze Smiley Rozumie pasję, a sama wychowała się na klonie NESa, więc nie truje mi po co to i na co.

Jeśli o mnie chodzi, to partnerka "toleruje" moje hobby, chociaż nie rozumie ;] jako, że czasem jej się chwalę, że coś w dobrej cenie kupiłem to tylko czasem nieśmiało pyta jak szybko sprzedam i ile na tym zarobię Grin
No i ma lekkiego focha jak odpowiadam, że na razie nie zamierzam, bo muszę przetestować, pobawić się itd Grin

leosh wrote on 28. Nov 2019 at 15:27:
Kilka lat temu spotkałem się z moim kumplem z podstawówki. Gadka szmatka i zaczęliśmy gadać o retro, o mojej kolekcji i...gość złapał bakcyla.
Tyle, że stracił w tym umiar... W ciągu kilku miesięcy wydał kilkadziesiąt tysięcy złotych na wszelkiego rodzaju sprzęty. Raz się do niego wprosiłem, przy okazji krakowskiego DKiG, chyba w 2014, albo 2015 roku i jak wszedłem do jego mieszkania to masakra. Wszędzie Amigi, Commodore, Atari, Amstardy, Spectrumy, stare konsole, podzespoły, stacje dysków itd. Wszystko poupychane po szafach, na szafach pod stołami, w łazience, WSZĘDZIE Smiley
Jego żona niby nic nie mówiła, ale na zadane półżartem, półserio pytaniem czy jej to nie przeszkadza to zrobiła minę typu "kill me" Smiley


"Mój stary to fanatyk retrokomputerów. Pół mieszkania zajebane sprzętem najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi procesor..." itd Grin

A tak poważnie, to ja ograniczam to hobby, bo też zauważyłem, że trochę za daleko od barierki już odleciałem (bo że się jej puściłem to było jasne w momencie kiedy wylicytowałem pierwszą starą rzecz na Allegro - wcześniej oczywiście jakieś retrograty miałem i jak wpadały mi w ręce to brałem, ale nie kupowałem niczego... Skończyłem robić listę tego co kupiłem na Allegro itd od lipca 2018 (jak aktywnie się za kupowanie zabrałem) i nawet po odjęciu rzeczy, które sprzedałem wyszła kwota, która pozwoliła by na zakup nowego sprzętu (współczesnego). I mówię tu o nowym sprzęcie kalibru Ryzena 9 3950X z dwoma RTXami 2080Ti i 64GB RAM:/
A w końcu to na na współczesnym kompie pracuję cały czas i zabawy też mam znacznie więcej... więc muszę to ograniczyć i pozbyć się tego co zgromadziłem zostawiając sobie tylko wybrane perełki...

#8 - leosh - 2019-11-28 16:58

"to tylko czasem nieśmiało pyta jak szybko sprzedam i ile na tym zarobię" - hehehe

To też usłyszałem nie raz Smiley Niby żartem, ale wiesz jak to z babami jest Smiley Pinionszki lubio Smiley

#9 - Varus - 2019-11-28 17:52

Lou Fontaine wrote on 28. Nov 2019 at 05:34:
A wy jak reagujecie na tego typu gadanie?
Jednym uchem wchodzi, drugim wychodzi. Ogólnie nie zwracam uwagi Cool
Ale nie ukrywam, że czasem cisną się na usta różne słowa, których potem mógłbym żałować Grin

#10 - 8art33z - 2019-11-28 20:54

HanJammer wrote on 28. Nov 2019 at 16:36:
leosh wrote on 28. Nov 2019 at 09:46:
Moja Pani jest wyrozumiała mimo, że często jakieś graty walają się po biurku czy podłodze Smiley Rozumie pasję, a sama wychowała się na klonie NESa, więc nie truje mi po co to i na co.

Jeśli o mnie chodzi, to partnerka "toleruje" moje hobby, chociaż nie rozumie ;] jako, że czasem jej się chwalę, że coś w dobrej cenie kupiłem to tylko czasem nieśmiało pyta jak szybko sprzedam i ile na tym zarobię Grin
No i ma lekkiego focha jak odpowiadam, że na razie nie zamierzam, bo muszę przetestować, pobawić się itd Grin

leosh wrote on 28. Nov 2019 at 15:27:
Kilka lat temu spotkałem się z moim kumplem z podstawówki. Gadka szmatka i zaczęliśmy gadać o retro, o mojej kolekcji i...gość złapał bakcyla.
Tyle, że stracił w tym umiar... W ciągu kilku miesięcy wydał kilkadziesiąt tysięcy złotych na wszelkiego rodzaju sprzęty. Raz się do niego wprosiłem, przy okazji krakowskiego DKiG, chyba w 2014, albo 2015 roku i jak wszedłem do jego mieszkania to masakra. Wszędzie Amigi, Commodore, Atari, Amstardy, Spectrumy, stare konsole, podzespoły, stacje dysków itd. Wszystko poupychane po szafach, na szafach pod stołami, w łazience, WSZĘDZIE Smiley
Jego żona niby nic nie mówiła, ale na zadane półżartem, półserio pytaniem czy jej to nie przeszkadza to zrobiła minę typu "kill me" Smiley

"Mój stary to fanatyk retrokomputerów. Pół mieszkania zajebane sprzętem najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi procesor..." itd Grin

A tak poważnie, to ja ograniczam to hobby, bo też zauważyłem, że trochę za daleko od barierki już odleciałem (bo że się jej puściłem to było jasne w momencie kiedy wylicytowałem pierwszą starą rzecz na Allegro - wcześniej oczywiście jakieś retrograty miałem i jak wpadały mi w ręce to brałem, ale nie kupowałem niczego... Skończyłem robić listę tego co kupiłem na Allegro itd od lipca 2018 (jak aktywnie się za kupowanie zabrałem) i nawet po odjęciu rzeczy, które sprzedałem wyszła kwota, która pozwoliła by na zakup nowego sprzętu (współczesnego). I mówię tu o nowym sprzęcie kalibru Ryzena 9 3950X z dwoma RTXami 2080Ti i 64GB RAM:/
A w końcu to na na współczesnym kompie pracuję cały czas i zabawy też mam znacznie więcej... więc muszę to ograniczyć i pozbyć się tego co zgromadziłem zostawiając sobie tylko wybrane perełki...


Ok, ja już wydałem tyle co średniej klasy samochód. Ograniczam obecnie do "niezbędnego" minimim Smiley

#11 - retro77 - 2020-08-18 09:42

Moja Pani nie toleruje retro sprzętów, gier.

#12 - pawelemtica - 2020-08-18 11:30

retro77 wrote on 18. Aug 2020 at 09:42:
Moja Pani nie toleruje retro sprzętów, gier.

Trzeba zmienić panią...

#13 - WhitemanFX - 2020-08-18 11:49

hehe dobre Cheesy u mnie jest neutralność - pewnie dlatego, ze zachowuję umiar i piwnica jeszcze przyjmuje hehe towar. tak czy siak do listopada musze zwonic mój gabinet na poczet nowego osobnika w rodzinie Cheesy no cos za cos he he.

#14 - retro77 - 2020-08-18 14:02

Pawelemtica prędzej Ciebie wyśle w kosmos z biletem w jedną stronę niż wymienię moją Panią.

#15 - Lou Fontaine - 2020-08-19 07:45

No, żarcik kolegi pawelemtica bardzo adekwatny do nazwy wątku. xD Aż by się chciało rzucić jakimś memem o nieszczęśliwych incelach...
Myślę, że faceci, którzy spotykają na swojej drodze takie kobiety, jak z tego gównomema, też powinni dziękować swojej męskiej części ciała, bo ewidentnie przejęła u nich procesy odpowiedzialne za myślenie. Cheesy

Ja sama nigdy nie związałabym się z kimś, kto nie akceptuje którejkolwiek z moich pasji i trajkotałby mi nad głową, że "znowu złom", ale nie krytykuję nikogo ani nic, bo jestem dziwnym człowiekiem i mam dziwne priorytety. Grin

#16 - 8art33z - 2020-08-19 09:26

Lou Fontaine wrote on 19. Aug 2020 at 07:45:
No, żarcik kolegi pawelemtica bardzo adekwatny do nazwy wątku. xD Aż by się chciało rzucić jakimś memem o nieszczęśliwych incelach...
Myślę, że faceci, którzy spotykają na swojej drodze takie kobiety, jak z tego gównomema, też powinni dziękować swojej męskiej części ciała, bo ewidentnie przejęła u nich procesy odpowiedzialne za myślenie. Cheesy

Ja sama nigdy nie związałabym się z kimś, kto nie akceptuje którejkolwiek z moich pasji i trajkotałby mi nad głową, że "znowu złom", ale nie krytykuję nikogo ani nic, bo jestem dziwnym człowiekiem i mam dziwne priorytety. Grin


No Lou obczajam Twojego insta i fiu fiu, pokoik zaczyna dobrze wyglądać Smiley