3dfx.pl :: 3dfx :: offtopic :: Czytnik ebooków dla ubogich

Istnieje coś takiego jak dobry czytnik ebooków za 200 zł?
Może być chińska chińszczyzna, byle tylko czytnik miał w miarę duży wyświetlacz.
Kompletnie się nie znam na takich urządzeniach, nigdy nie używałam ani nawet nie miałam żadnej styczności, więc nawet nie wiem na co powinno się zwrócić uwagę przy zakupie.

Generalnie im nowsza generacja epapieru, tym lepszy czytnik. I zobacz, co chcesz czytać - jak legimi, to czytnik powinien mieć androida, jak mobi z amazona, to raczej kindle, a jeśli epuby kupowane u nas, to może być każdy.

Xiaomi coś szykuje w czytnikach, więc być może niedługo wejdzie z całkiem opłacalną ofertą.

(Sam od 2013 mam Kobo Glo i - jak padnie - kupię flagowca Kobo.)

Obawiam się, że nie. U mnie poszło trochę Kindlów Amazona, ale wrażenia na mnie nie zrobiły i kosztują powyżej 500zł. Uważane są za naj do ebooków, a nawet nie ma w nich obsługi w języku polskim. I te tańsze są z...reklamami. Także osobiście jestem na nie. Możesz spróbować jakiś tani tablet, ale szkoda oczu.
Jak dla mnie zwykła książka wystarcza. Biblioteki świecą pustkami, a argument posiadania przy sobie tysięcy książek to kant wiadomo czego można potłuc. Ile naraz można czytać książek? 2-3 to max, a większość raczej na jednej się skupia.

Ja przez kilka miesięcy siedzialem na 3 budzetowych tabletach, 7 cali alcatel, w miarę rzwawy, ale kiepski wyswietlacz, później archos 97b tytanium 10 cal i1600x1200, mega wyswietlac, ale kobyla straszna. Ostatnialcatel pixi 8, calkiem szybki, dobry ips, bateria minimum 10h. Do czytania i ogladania kursów idealny, do 200zl coś znajdzie.

Ja swojego miałem za 60zl bo android sie wywalił i tablet nie wstawal. Takiego też możesz rozważyć, bedzie taniej jeśli sobie poradzisz z recovery. Przed zakupem warto na szybko poszukać po forach czy da się coś zrobić z danym modelem.

Ja oprócz książek uwielbiam komiksy stąd dla mnie dobry tablet jest "must have". Używam zwykle czegoś od samsunga ostatnio Tab S5.

Niestety tablety w porównaniu z czytnikami ebooków bardzo męczą wzrok - wiadomo - żarówa! Do komiksów i owszem. Do czytania? Nope.

Do 200 zł będzie trudno. 2 czy 3 lata temu na gwiazdkę Ewie chciałem kupić czytnik i skończyło się po długim porównywaniu na Pocketbooku. Potem podobny model dostała w prezencie koleżanka w pracy na 40 urodziny. Obie Panie zadowolone tylko, że to 150-200 zł większy wydatek, ale warto dołożyć i się potem nie denerwować...

W moim przypadku jak wyżej wybrałem tablet, wiecej zastosowań, głównie ze wzgledu na odtwarzanie wideo, moglem sobie narzucać na droge kursów i oglądać po drodze, czasem jakiś film na droge do Gdańska. Monochromatyczny wyswietlacz może i jest mnie męczący, ale np ja często robiłem krótkie przerwy na przetrawienie tego co aktualnie przeczytalem, u mnie to natualny odruch jak wywoła na mnie wrażenie, że muszę chwilę podumać.

Lou Fontaine wrote on 02. Dec 2019 at 21:57:
Istnieje coś takiego jak dobry czytnik ebooków za 200 zł?

uzywany kundel (znaczy sie kindle.. byle sprawny) + calibre na kompie do konwersji czegokolwiek na pozadany format
jesli chodzi o sprzet stricte do czytania
stare modele nie mialy wbudowanego podswietlania jakby co

patrzec czy dziala, nie zamula i czy bateria trzyma.. no i jak lezy w dloni i czy nie meczy oczu
z uszkodzonym ekranem nie brac

w porownaniu z monitorem czy tam ekranem smartfona komfort czytania nieporownywalnie lepszy na czytniku