#0 - GL1zdA - 2021-04-19 10:41
Jako że dobrze idzie mi kompletowanie narzędzi po poradach z tego forum, to dziś wrzucam na tapetę prostownik. Zazwyczaj potrzebowałem go raz na ruski rok, dzięki pandemii mam jedna już trzeci raz zdrenowany akumulator. Na pewno nie chcę "inteligentnych inaczej" prostowników, które w ogóle nie działają z rozładowanym akumulatorem. Do naładowania mam typowe akumulatory 12 V, około 74 Ah. W domu mam jedynie taki kilkudziesięcioletni, max 2.5 A prąd ładowania, więc operacja ładowania trwa kilka dni. Wstępnie namierzyłem takie:
<brak linka>
<brak linka>
Kluczowe dla mnie jest to, żeby można było na nim polegać i żeby podejmował próbę ładowania rozładowanego akumulatora.
<brak linka>
<brak linka>
Kluczowe dla mnie jest to, żeby można było na nim polegać i żeby podejmował próbę ładowania rozładowanego akumulatora.