3dfx.pl :: 3dfx :: offtopic :: Prostownik do akumulatora samochodowego

Tresci wiadomosci nie byly edytowane. Strona zostala wygenerowana maszynowo.

#0 - GL1zdA - 2021-04-19 10:41

Jako że dobrze idzie mi kompletowanie narzędzi po poradach z tego forum, to dziś wrzucam na tapetę prostownik. Zazwyczaj potrzebowałem go raz na ruski rok, dzięki pandemii mam jedna już trzeci raz zdrenowany akumulator. Na pewno nie chcę "inteligentnych inaczej" prostowników, które w ogóle nie działają z rozładowanym akumulatorem. Do naładowania mam typowe akumulatory 12 V, około 74 Ah. W domu mam jedynie taki kilkudziesięcioletni, max 2.5 A prąd ładowania, więc operacja ładowania trwa kilka dni. Wstępnie namierzyłem takie:

<brak linka>
<brak linka>

Kluczowe dla mnie jest to, żeby można było na nim polegać i żeby podejmował próbę ładowania rozładowanego akumulatora.

#1 - 314TeR - 2021-04-19 20:25

Hejka,

To trochę nie takie oczywiste. Generalnie masz 3 typy akumulatorów:
Klasyczny kwasiak (chlupocze) najczęściej obecnie CA-CA
AGM żel
Start Stop
Każdy z nich wymaga innego napięcia końcowego i innego podejścia (programu) do ładowania.

A teraz kubeł zimnej wody - każdy z obecnie produkowanych akumulatorów montowanych w samochodach, jest skonstruowany tak, aby wydał jak największy prąd rozruchowy w krótkim odcinku czasu. Dlatego masz prądy rozruchowe po 700A z aku 77Ah. Ale spróbuj go rozładować poniżej 10.5V - to szlag go trafia momentalnie. Niestety żaden z akumulatorów montowanych w autach nie jest przystosowany do tzw "głębokiego rozładowania". Każde rozładowanie poniżej 10.5V znacznie skraca jego pojemność.

Jak masz klasyczne "kwasiaki" - to paradoksalnie najlepszy będzie najprostszy tzw prostownik, ważne aby sprawdzić czy nie podaje więcej niż 16.2V pod koniec ładowania.

Zaleca się aby wydajność ładowarki/prostownika była 0, 1C - czyli jak masz akumulator 77Ah, to prąd ładowania nie powinien być większy niż 7, 7A. Niekiedy dopuszczalne jest 0, 2C - ale to zależy od akumulatora.

Jak już rozładowałeś akumulator poniżej 10.5V to aby go "podnieść" możesz podłączyć jakiś zwykły zasilacz 12V i sprawdzać multimetrem kiedy podniesie się sam co najmniej 10, 5V wtedy możesz spróbować podłączyć "ynteligentną" ładowarkę.

PS Przez pandemię i awarię w tym roku musiałem już kupić 2 akumulatory a czeka mnie zakup 3-ciego... Angry
PSS Ja sobie ogarnąłem do aut takie coś: <brak linka> - tańsze niż nowy akumulator.
PSSS, pooglądaj sobie filmiki na <brak linka>, tam masz też testy prostowników, ładowarek itp itd.

#2 - KGB - 2021-04-19 20:56

ostatnio wszystko podrozalo i nie ominelo to prostownikow, a ze od dluzszego czasu myslalem o kupnie prostownika z regulacja i mialem upatrzony model o pradzie 15A to kilka dych drozej sklonilo mnie do przemyslen,
automatyka mi nie potrzebna, a prad 15A to duzo za duzo - nie lubie gotowac akumulatorow,
12A to tez niezle dżakuzi, wiec zaryzykuje 6A,
czyli zamiast <brak linka>
kupilem <brak linka>
i w zupelnosci wystarczy, bo nawet 55Ah zabomblowalem podczas szybkiego testu,
zastrzezenia mam jedynie do czulosci regulacji, bo nie moglem ustalic 1A, lekkie ruszenie pokretlem i przeskok z 0.5A na 1.5A, ale aku nie byl rozladowany, wiec nie stanowil duzego obciazenia

#3 - 314TeR - 2021-04-19 21:38

@GL1zdA - a masz ładowarkę do ogniw Li-Po, Li-Fe etc do pakietów z modeli RC? Często ogarniają one ładowanie akumulatorów PB.

Mam 2 ładowarki SkyRC, o ile do pakietów Li-Po są zajebiste, to przy ładowaniu PB NIE korzystają one do pomiaru napięcia z balansera, przez to przy większych prądach to o niskich prądach ładowania nie dają rady, siada im pomiar napięcia i nie grzeszą wydajnością prądową. Masz 2 przykłady, akumulator 80Ah:

iMax B6 - teoretyczny max 6A/60W nie ogarniała więcej niż 3, 7A i miała bicie 0, 14-0, 15V - przez co akumulator byłby niedoładowany
RS16 - mały potworek 16A/180W - ta daje radę, spokojnie dawało radę ustawić 8A i nic się nie bomblowało. Ma też lepszy pomiar napięcia.

Kable sam robiłem na bazie dobrych przewodów AWG12. Te w popularnych "tanich" prostownikach masz bardzo cienkie. Jak masz pomiar napięcia na prostowniku, to sprawdź jakie masz bicie. Z reguły prostownik potrafi pokazać 0, 15-0, 25V więcej niż faktycznie jest na akumulatorze.

Wadą ładowarek RC jest to, że ich program jest pod aku żelowe, więc kończą ma 14.4V - co prawda pozwala Ci naładować każdy akumulator, ale tych klasycznych kwasiaków nie doładowują tak jak można by. Nie mniej lepsze takie niedoładowanie, w aucie i tak alternator daje max 14, 4V, niż pozostawienie aku rozładowanego poniżej 10, 5V.

#4 - forteller - 2021-04-19 21:42

Właśnie ja nie wiem co się dzieje z cenami obecnie. W styczniu kupiłem Autool BT380 za 299zł, a teraz szybkie spojrzenie w internet zdradza, że albo tego nie ma, albo jest w chorych cenach...

#5 - 314TeR - 2021-04-19 22:01

forteller wrote on 19. Apr 2021 at 21:42:
Właśnie ja nie wiem co się dzieje z cenami obecnie. W styczniu kupiłem Autool BT380 za 299zł, a teraz szybkie spojrzenie w internet zdradza, że albo tego nie ma, albo jest w chorych cenach...

1. COVID - problem z dostępem/transportem wielu towarów.
2. Kursy USD/Euro - np Euro na początku pandemii ~4.25 a od wielu miesięcy oscyluje ~4.6.

#6 - KGB - 2021-04-19 22:57

tez moze sobie fotki strzele, a co Wink
i tak mialem sprawdzic jak z informacjami na wyswietlaczu, napiecie sprawdzalem, ze pokazuje dobrze, ale jeszcze musze sprawdzic prad,
wygrzebie jakis rozladowany aku i rozruszam nowy nabytek

#7 - Callahan - 2021-04-20 22:51

@ GL1zdA

Jeśli mowa o Aku Pb do samochodu - rozruchowe to nawet nowe pasuje raz na pół roku doładować. Już się tego nauczyłem.
Z tym, że teraz już nie jestem taki głupi i nie kupuje drogich firmowych, bo ich żywotność jest zazwyczaj jedynie rok dłuższa od aku za 200-250zł, a cena i trzy razy wyższą bywa (żeby dawali o tyleż dłuższą gwarancje to ok, ale jest tyle samo).
Ja liczę aku na maks 5 lat w praktyce. I kupuję lokalnie w sklepach gdzie mają tylko akumulatory-nie ma leżaków.
Prostowniki można kupic na alle takie 5-6A. Takie kupowałem i od razu wymieniałem tam mostki prostownicze na malostratne o 10x większym prądzie przewodzenia, grosze taka przeróbka. Ale jak masz dobre trafo to z mostkiem/diodami 100A (szokowy z reguły jest ok 400A) idzie kilkusekundowy rozruch zrobić Grin Grin
Często w prostownikach „fabrycznych” zamiast diod o prądzie np 10A wstawiają 5szt o prądzie 2A... nawet przez dziury wentylacyjne w obudowie idzie to rozpoznać.

#8 - KGB - 2021-04-23 23:49

zapomnialem napisac post - sprawdzic swojego prostownika nie zapomnialem i nawet jedna fotke mam,
problem w tym, ze zdechl, co za szajs, w sumie dzialal jakies 0.5h,
prawdopodobnie potencjometr nie kontaktuje i teraz mam dylemat, czy odsylac go na gwarancje, co jest upierdliwe,
czy rozkrecic go i samemu naprawic,
pewnie ciekawosc zwyciezy i zajrze do niego,
w sumie zamiast potencjometru wolalbym ze 4-5 biegow, tylko raczej nie mam w zbiorach takiego przelacznika, ale zobaczy sie,

zdazylem sprawdzic, ze voltomierz i amperomierz mierza dobrze, wiec przynajmniej pod tym wzgledem jest spoko

#9 - Callahan - 2021-04-30 23:35

Chrzań gwarancje - rozbierz i popraw co spieprzyli.
To nie jest jakieś nadzwyczajne urządzenie
Chyba, że badziew totalny