3dfx.pl :: retro computers :: ogólne :: Przechowywanie kart

Od dłuższego czasu zachodzę w głowę nad tym jak przechowywać swoją kolekcje która powoli wymyka się z pod kontroli. W każym pokoju w każdej szufladzie i półce w szafie znajdzie się "coś" O ile po płyty głowne itp siegam rzadko przebudowywując pc na inny bulid i mogę to skutecznie pochować to bardzo lubię oglądać karty graficzne i dzwiekówki. Przez to często je wyciągam. Na te chwile wszystkie zawinięte w bąbelkowa folie trzymam w komodzie i martwię się że takie trzymanie ich na kupie nawet w foli i wyciąganie wszystkiego raz w tygodniu na pewno im nie służy a i burdel z tym jakiś taki. Myślę nad jakimiś skrzynkami z przegrodami na pojedyncze sztuki a każda ze skrzynek osobno na s3, nvidie, cirrus logic, 3dfx`y itp. Karty wszystkie mam bez pudełek, lubię goły sprzęt;p No i tak się zastanawiam jak to wygląda u was. Może macie jakieś ciekawe rozwiązania i zechcecie się tym podzielić. No i żeby kobiety w oczy nie gryzło bo o ile nie robi problemu z "dziwnego" hobby to graciarnia to główny problem:) A najchetniej zrobił bym drzewo genealogiczne na całą ścianę z tych kart xD

Już o tym pisaliśmy w dziale o swoich retro jaskiniach o ile pamiętam.

Ja sprzęt do którego nie mam originalnych boksów trzymam tak:
Pudełka z kawałkiem pianki lub folii babelkowej na dole i w takim pudełku karty w foii ESD. Jedno takie pudełko mieści 5-10 kart. Oczywiście wszystko posegregowane kategoriami - na każdym pudełku naklejka. Dodatkowo w kazdym pudełku pochlaniacz wilgoci - tak na wszelki wypadek.

Proponuje kupić niedziałające duplikaty i je oglądać, a sprawnych nie przerzucać bez przerwy.

Tylko i wyłącznie w humidorze dobrej klasy przeznaczonym do przechowywania najzacniejszych kubańskich cygar!

Ale mnie ubawiło to pytanie

Fajnie by było mieć gabloty i wszystkie karty za szkłem na widoku, ale do tego potrzebne by było duuuuże pomieszczenie

Wg mnie - jeśli kolekcjonować to takie, które mają oryginalne opakowania... a wtedy trzymać je w oryginalnych pudełkach, które sobie można poustawiać na półce... a jeśli kupować karty bez opakowań, to nie do kolekcjonowania tylko do używania i przechowywać w faktycznych, działających komputerach a nie ślinić się do PCB, paru scalaków, kilku kondensatorów i śledzia

Podpinam się do pytania. Jak przechowywać karty graficzne, muzyczne i płyty główne do których nie posiada się opakowań?

Mój pomysł to przechowywać je pionowo w pudłach, w grubych workach z folii bąbelkowej i antystatycznej, oczywiście opisane. Pytanie gdzie kupić takie worki, otwierane po grubszym brzegu itp?

Antystatycznych z folii bąbelkowej nie widziałem. Ja sobie ostatnio sprawiłem dużo tych różowych antystatycznych z folii esd i zapięciem strunowym. Do środka karteczka z nazwą karty - sprawdza się OK.

gdzie to kupowałeś?

Cześć na allegro a resztę muszę sprawdzić bo zamówiłem 400 szuk od producenta po prostu.

Też będę wdzięczny na namiary do zakupu worków antystatycznych z folii esd i zapięciem strunowym.

<brak linka>

wystarczy na allegro wpisać

Batyra wrote on 11. Dec 2018 at 10:17:
<brak linka>

wystarczy na allegro wpisać

dzieki!

A czy zamiast tych torebek esd mogłaby być taka folia:
<brak linka>
W opisie aukcji niby jest że do elektroniki, ale napisać można wszystko.

Tak, używamy takiej u mnie w fabryce

Skończyły się zapasy z dawnych lat, więc...

Ja przechowuję swoje karty rozszerzeń w kopertach bąbelkowych a płyty główne w kartonach fasonowych.Niestety to tych kartonów nic większego niż ATX nie wejdzie.Kartony można kupić tutaj:
<brak linka>

<brak linka>

<brak linka>

<brak linka>

Różowe folijki spoko choć one chronią tylko przed powstawaniem ładunków statycznych (czy to w transporcie, czy np. przy wyciąganiu karty). Zwykłe koperty bąbelkowe to szybka metoda na uszkodzenie sprzętu:/
Płyty w pudełkach bez dodatkowej ochrony folią ESD też nie są chronione przed niczym poza kurzem...

Ja ostatnio za darmoszkę zgarnąłem ponad 70 szt opakowań ESD-safe po LEDach

Po co to przechowywać Trzeba to używać

1bubi wrote on 27. Apr 2020 at 18:56:
Po co to przechowywać Trzeba to używać

Nie rozumiesz ile niektóre osoby (włącznie ze mną okresowo) tego mają.

Nie w dziesiątkach. W setkach.

A teraz weź i używaj wszystkich.:

Wiecie gdzie mozna kupic tanio folie antystatyczne? Zawsze mi brakuje, a nigdy nie czuje sie dobrze po prostu rzucajac jakas karte w pudlo.

TME?
Allegro?

Szczerze, że przez kilkanaście lat składania, kolekcjonowania, SKŁADOWANIA, nic mi się nie uszkodziło od leżenia w kartonie, nawet od dotykania łapami bez opasek uziemiających, no chyba, że szykujesz się na wybuch na słońcu, ale nawet wtedy karty przeżyją Ciebie wbrew pozorom elektronika nie jest taka delikatna na jaką wygląda i jak przeżyła 20-30 lat w jakiejś zatechlej piwnicy zanim trafiła w ręce pasjonata i żyje to w pewnym stopniu potwierdza moje słowa.

Za 40 czy 50 lat nawet może Ci już zdrowie nie dopisywać, aby się tym bawić lub nie będzie Ci się chciało tego nawet podłączać

raczej chlopaki jako dziadki dalej beda grac krecic i uzywac starych sprzetow.. ewentualnie kondensatory przelutowywac

HanJammer wrote on 27. Apr 2020 at 22:51:
Nie rozumiesz ile niektóre osoby (włącznie ze mną okresowo) tego mają.

Nie w dziesiątkach. W setkach.

A teraz weź i używaj wszystkich.

Żeby tyle retro przewijało się przez ręce to trzeba chyba na złomie pracować lub mieć dobrego znajomego, który to wszystko odkłada a nie bierze dla siebie. Innej opcji za bardzo nie widzę.

Jest taka opcja, że kupujesz całe kompy w stanie wizualnym kiepskim i niesprawdzone, testujesz, odrestaurowujesz i albo sprzedajesz całość jeśli model jest klasyczny i chodliwy, albo rozbierasz na części i sprzedajesz po kawałku, równocześnie odkładając co ciekawsze komponenty na złożenie od czasu do czasu zestawu wypasionego, na który może się trafić zamówienie bądź wiesz że na pewno dobrze się sprzeda na aukcji.

Dłuższą chwilę się nie odzywałem na forum, ale robię teraz porządki i szukam jakichś lepszych materiałów gąbki antystatyczne z tego co widzę mają horrendalne ceny albo są dostępne w hurtowych ilościach. Kiedyś dostałem zamówiony sprzęt w takiej piance jak na foto, fajna jest bo można by ją wycinać, kleić i np. wkładać procesory, czy też oklejać pudełka od środka. Ona nie jest przewodząca jak te czarne pianki, ale myślę że to dobry wypełniacz.

Jedyne co znalazłem to 150 metrów, grubość 1, 5mm. Ta moja ma 3mm. <brak linka>

Czy wie ktoś gdzie znaleźć taką grubszą np. 3mm i ew. zamówić grupowo dużą rolkę jeśli się nie da inaczej?

--

najbliższe co znalazłem:
<brak linka>
"closed cell foam", taką chyba można łatwo wycinać, 1.2 x 2.0m x 6mm: Ł8.50 ale brak wysyłki do PL

jednak nie jest to hurtowa ilość, wydaje mi się że powinno być gdzieś więcej i taniej