3dfx.pl :: retro computers :: ogólne :: Streamer Archive SAC (QIC-02)

Pamiętacie streamer, który dostałem od Kosiary na zlocie? Archive QIC-02 z dziwnym kontrolerem ISA 8bit, który na pierwszy rzut oka wygląda jak SCSI. W końcu znalazłem software, który bezproblemowo obsługuje to "coś". Ten program to FileSafe5-MT 5.0. Sprawdziłem te kasety, opisane jako GRY - niestety część jest pusta (komunikat "Empty or erased"), a część nieczytelna (komunikat "Index not found"), więc albo się rozmagnesowały przez lata, albo format zapisu jest nietypowy, ale myślę że po takim czasie nie zgadnę jak to zostało zapisane. Testowo zrobiłem backup kilku katalogów z weryfikacją, skopiowałem z powrotem na dysk - wszystko działa idealnie. Taśmy mają po 120MB. Będzie do jakiegoś zestawu na następny zlot. Ale o tym za chwilę.

Jeśli taśmy były przechowywane zdala od silnych pól magnetycznych to nie ma bata, żeby same z siebie się rozmagnesowały. Taśma magnetyczna teoretycznie może leżeć (uwaga: leżeć, nie być używana ) 20-30 lat i nie powinna stracić zapisanych na niej informacji. Z resztą z dyskietkami jest (znowu teoretycznie) podobnie...

Tych ćwierćcalówek parę lat temu kilkanaście wywaliłem (z resztą nie miałem urządzenia do nich) - z resztą to samo dotyczyło ZIPa... Ditto... (teoretycznie niesprawne) tu miałem i urządzenia i nośniki i też poleciało do kosza... Gupi Tomek.

Żeby poleżały te 20 lat to w sejfie musiałyby być zamknięte...

Callahan wrote on 06. Feb 2019 at 15:29:
Żeby poleżały te 20 lat to w sejfie musiałyby być zamknięte...

No i jeszcze koniecznie w kompleksie Cheyenne Mountain ;]

Bez przesady.:]

Sam masz z pewnością dyskietki ponad dwudziestoletnie, których w sejfie nie trzymałeś, a jednak odczytywane są bez problemów.
De facto w zeszłym roku z ciekawości przejrzałem i zgrałem na HDD wszystkie moje dyskietki 3, 5 i 5, 25" których nie używałem od 99 roku. Łącznie około 80 czy 90 sztuk. Żadna z tych, które nie były oznaczone przeze mnie wtedy jako zła - nie uległa w tym okresie degradacji i wszystkie dane zgrałem z nich poprawnie.

PS: W BPW już na taśmach długoterminowo nie archiwizujemy, tylko na dyskach, niemniej jednak taśmy przechowywane na normalnych otwartych regałach w pomieszczeniach po kilkunastu latach bez problemu były odczytywane przy przenoszeniu danych - chociaż wiadomo, że nikt nimi w tym czasie nie rzucał ani do mikrofalówki ich nie wsadzał.

Taśma magnetyczna to nadal jeden z najtrwalszych nośników.

Streamer jest z 1986 roku, myślę, że dane nagrane były pod koniec lat osiemdziesiątych, może z początkiem dziewięćdziesiątych.
Czyli dobijamy powoli do 30 lat. Nie wiem w jakich warunkach były trzymane. Jedna taśma uszkodziła się na imprezie (zaplątała się w rolkę), z pozostałych dziewięciu 7 nie wykazuje (na razie) błędów, jedna po zapisaniu katalogu C:\DOS z weryfikacją wywaliła błąd, kolejna zapisała się poprawnie, ale przy kolejnym odczycie odmówiła współpracy (część plików uszkodzona).

Sam mam jakieś tasiemki nie pamiętam jakiego formatu; chyba nawet też streamer scsi, ale nigdy nie myślałem żeby go uruchomić. Choć moje to pewnie jakies DDSy...
HanJammer wrote on 06. Feb 2019 at 15:50:

No i jeszcze koniecznie w kompleksie Cheyenne Mountain ;]

Dadzą radę? Niebiezpiecznie tam było
<brak linka>

DDSów mam pod dostatkiem, i leżały w dobrych warunkach od 2005 roku więc problemów nie ma (sprawdzone na zlocie).

Rozmawiałem dziś z poprzednim użytkownikiem. Twierdzi, że używał tych taśm. Ma się zastanowić w jaki sposób z tego korzystał.

Jedno opakowanie jest puste, a na pozostałych... hmm.. ciekawe, czy poprzedni właściciel je wykasował (coś mi między uszami śmiga, że ten soft do AP jest napisany w Erlangu, ale na pewno się mylę).

Mam DDS2, więc tego DDS3 mój napęd nie przeczyta.