3dfx.pl :: retro computers :: ogólne :: Meczyk online

A może by tak pyknąć kiedyś w Tactical Ops? Za nastolatka strasznie lamiłem Mam na płycie z CDA, mógłbym na FTPa wrzucić...

Albo w cokolwiek innego, dojeżdżanie botów mi się już nudzi

Tylko kto Ci sprosta..

W tym nie ćwiczyłem No i mogę grać w mniejszej drużynie Zwerbowałem jednego starego kumpla co grał kiedyś sporo. Jeszcze ze dwóch i możemy zaczynać!

Taa... "w mniejszej drużynie..." Z tego co doświadczyłem to trzeba by ci chyba myszkę zabrać i dać samą klawiaturę...

Tak czy inaczej
Chętnie bym się dał ci sprać tylko trudno mi cokolwiek zaplanować ostatnio, o posiedzeniu przy jakiejkolwiek grze nie wspominając. Prędzej jakiś przypadkowy DM w UT zmontowany "ad hoc"...
Działa jakiś "nasz" serwer?

forteller coś w kwietniu wspominał o stawianiu serwera UT na forteller.no-ip.biz ale nie wiem czy do tego doszło. Będzie chwila to sprawdzę. A jak nie działa to po raz kolejny ustawię forwarding (nowy router) i zaserwuję u siebie.

Jeśli by byli chętnie - to mam możliwości techniczne na uruchomienie dedykowanego serwera gier. Mam parę serwerów w kolokacji przeznaczonych pod wirtualizację różnych projektów, etc, jedna mniej, jedna więcej maszyna nie robi różnicy. Mogę postawić np Win98, XP czy co tam potrzebne aby odpalić dedykowane serwery do Q3, UT itp itd... Generalnie jakby więcej osób wyraziło chęć, to można (mogę) się pobawić.

Ja jestem zawsze chętny (choć głównie w godzinach bardzo późnych/wczesnych)

314TeR wrote on 17. Nov 2020 at 19:23:
XP czy co tam potrzebne aby odpalić dedykowane serwery do Q3, UT
XP + UT i możemy się znowu pobawić. Może parę nowych osób się pojawi... Rezerwuję czas na piątek wieczór. UT w wersji GOTY. Hmm? :

Brzmi świetnie

Serwer postawiony pod adresem forteller.no-ip.biz

Mogę jak coś pozmieniać szczegóły konfiguracji. Uderzajcie na Messengerze jak coś, ja raczej nie dołączę do rozgrywki.

to jest na ut99

Tak, tylko w tego gramy. Może wskoczę jakoś za godzinkę

Potwierdzam, że serwer działa

To o której w piątek gramy? Ja mogę być na pewniaka koło 22:30, wcześniej może z doskoku.

Świetnie! Niech będzie 22:30. Raczej wcześniej i tak nie usiądę.

Podajcie ip serwera

Open location i dajesz "forteller.no-ip.biz"

ogarnąłem ale dzięki za odp.

Jeśli macie sugestie dotyczące konfiguracji serwera, to piszcie PW, albo na Messengerze - postaram się poprawić. Mogę też dorzucić serwer Q3, albo innych gier. Serwer stoi na maszynie wirtualnej bez akceleracji 3D, więc tylko dedykowane serwery wchodzą w grę.

Wczoraj zaglądałem, jak dla mnie działa ok. Dzięki!

Dzięki Panowie! Aż się spociłem... Było super!

Gramy dzisiaj?

Ja dzisiaj nie, ale za kilka dni jakoś możemy się umówić

spoko

Ja w kolejny piątek raczej...

To co? Gramy?

Ja dzisiaj nie, ale jutro przed południem mogę

To co? Grzać Athlona?

Sorki. "Kowidziałem"

konku wrote on 06. Dec 2020 at 19:35:
Sorki. "Kowidziałem"

Ja to mam już za sobą, ale ciekawi mnie jak z objawami u Ciebie - jeśli to nie tajemnica.

Ból karku, schodził stopniowo między łopatki aż do wysokości nerek. Ale nie jakiś tragiczny. Zdarzało się po jakiejś niefortunnej sytuacji w koszykówce, że chyba bardziej cierpiałem. Za to czymś niecodziennym były bóle stawów, szczególnie biodrowych przy dłuższym bezruchu. Takie dokuczliwe "rozpieranie". Zmęczenie przy niebyt intensywnym wysiłku z normalnym obciążeniem - dosłownie ręce "opadały". Zero gorączki, zero kaszlu.

konku wrote on 06. Dec 2020 at 21:31:
Ból karku, schodził stopniowo między łopatki aż do wysokości nerek. Ale nie jakiś tragiczny. Zdarzało się po jakiejś niefortunnej sytuacji w koszykówce, że chyba bardziej cierpiałem. Za to czymś niecodziennym były bóle stawów, szczególnie biodrowych przy dłuższym bezruchu. Takie dokuczliwe "rozpieranie". Zmęczenie przy niebyt intensywnym wysiłku z normalnym obciążeniem - dosłownie ręce "opadały". Zero gorączki, zero kaszlu.

Kurde to u mnie dużo gorzej było choć też niektóre objawy jak jadłowstręt czy wymioty nie są typowe dla covida19. Najgorszy jednak był ciężki kaszel, a na tomografii wyszły znaczące zmiany w płucach oraz płyn w osierdziu. Otoczenie czyli rodzina/znajomi bardziej to przeżywali niż ja, ale teraz z perspektywy czasu myślę, że byłem w poważnym stanie choć wtedy nic mi się szczególnie nie wydawało. Mimo wszystko z tego średnio ciężkiego stanu udało się wyjść już po tygodniu leczenia, ale ze szpitala wypisali po 16 dniach.
Życzę zdrowia i po wyzdrowieniu polecam aktywność fizyczną.

leosh wrote on 07. Dec 2020 at 07:40:
Życzę zdrowia i po wyzdrowieniu polecam aktywność fizyczną.
Dzięki! Wzajemnie, wszystkiego dobrego!